17-12-2020, 15:13 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-12-2020, 15:13 przez yacajackowski.)
Cyberbug 2077
|
Ty chociaż obserwujesz i wyciągasz wnioski - ja znam takich co to tylko słyszeli o bugach i ciupają CDPR, jakby sami wydali na tę grę 269 zł a nawet nie oglądali kompilacji glitchy na YT.
Żeby nie było, nie wytykam nikogo palcem za to, że dobrze bawi się przy Cyberpunku. Sam potrafię docenić zabugowaną grę, a jeden z moich ulubionych rpg wszechczasów to Alpha Protocol. Ale gdy w odpowiedzi na liczne zarzuty wobec nowotworu... tfu, nowego tworu CDP słyszę, że to czepialstwo bo gra ma "serducho" (cokolwiek to znaczy) to ręce opadają. Mola Ram też miał serducho i wcale nie był przez to bardziej sympatyczny.
17-12-2020, 15:22 Paszczak napisał(a):gra ma "serducho" (cokolwiek to znaczy) Cognitive dissonance is a bitch. 17-12-2020, 16:00
Ja się bawię dobrze i nie mam tego zamiaru ukrywać - jestem taki casualem, że wczytanie save przez błąd raz na 5 godzin zabawy (bo tak to wygląda w moim przypadku) czy ominięcie zbugowanego pojazdu nie jest żadnym problemem. Czy ta gra to 10/10? Nichuja ale ja nie oczekiwałem zbawienia po CP, jak chyba co niektórzy w internetach - jeżeli gra mi się w grę dobrze to dla mnie jest w pyte, jeżeli nie gra mi się dobrze albo jest taka, że nawet nie chce mi się odpalić konsoli, żeby cisnąć dalej to znaczy że dla mnie gra jest zła. A tutaj ktoś wrzucał memesa odnośnie dobrej zabawy z grą i ja się z tym zgadzam:
Nie powinieneś dobrze się bawić w tej grze bo gra jest chujowa bo internet tak mówi i pozdro. Szczerze to wyżej stawiam CP2077 niż np Mass Effecta Andromedę. Gearsy 5 czy jakąkolwiek część Halo - żadnej z tych gier nie ukończyłem, ba w żadną z tych gier nie pograłem dłużej niż w CP. W CP chce mi się grać, gram codziennie i bawię się dobrze. W przeciwieństwie do wcześniej wymienionych gierek. Nie jestem recenzentem, żeby się spuszczać, bo mechanika miała działać tak a nie działa albo, że jakiś losowy NPC ma niewyraźną twarz albo, że postać stoi zamiast siedzieć. Graficznie mi odpowiada, udźwiękowienie i soundtrack tej gry jest 11/10, fabuła jak na razie jest kozak. I mówiąc o tym np w pracy to ludzie patrzą na mnie jak na wariata bo przecież jak mogę się bawić dobrze w grę która jest tak chujowa? No jak?! JAK!????!?? 17-12-2020, 16:06
Moim zdaniem to mityczne "serducho" to w przypadku CDP po prostu przykładanie się do zadań (szczególnie pobocznych fabularnych) i pewna artystyczna wizja w tym wszystkim. Świat w CP2077 nie służy do swobodnej zabawy w strzelanki do przechodniów, to narzędzie, żeby jeszcze lepiej opowiedzieć różne historie. I to widać, że np. przemyślano jakie dać oświetlenie, żeby podbić klimat rozmowy z daną postacią, jakie przedmioty umieścić w pokoju, jaki widok z okna samochodu będziesz miał jadąc na misje jako pasażer, jaką gadkę o "pierdołach" będziesz śledził w międzyczasie. To są czasem detale, ale różnice w stosunku do innych Action-RPG bardzo dobrze widać. W takim Assasins Creed czy Andromedzie nieważne czy edytor do zadań dostanie artysta, student na stażu czy wytresowana małpa. Żadnej ciekawej formy w tym nie będzie. Różnica w opowiadaniu historii jest kolosalna.
Nie rozumiem też tego wałkowanego argumentu, że "oni przecież mieli 8 lat!!1). To mega naciągane. Okej, tyle czasu minęło od teasera, ale nie wiemy jak dokładnie przebiegał development, ilu ludzi w danym okresie nad tym pracowało i kiedy wyklarowała się konkretna wizja. Na pewno wiemy, że ludzie, którzy pracowali przy Wiedźmienie aż do Krew i Wino, pracowali też później nad CP. A to już jest maj 2016. Cytat:Widziałem dziś posta, że ze starych wypowiedzi CDPR wynikało, że intro trwa 6h, a dostajemy tą 10cio minutową popierdółkę, więc gra jest tak niedopracowana, że nawet tego intra do niej nie dali rady zrobić. Co za patologia. Może coś przegapiłem, ale wzmiankę o 6h widziałem nie w stosunku do tego początku jako nomad/corpo/street kid, ale do momentu zgarnięcia Silverhanda. I tyle to mniej-więcej trwa. Bardziej widziałem doniesienia, że tych wstępów w ogóle nie było, tylko w kreatorze postaci wybierało się "taga" o przeszłości. I to ma więcej sensu, bo faktycznie później w grze jest całkiem sporo dialogów pod ten wybór. Nie zmieniają jakoś mega fabuły, ale są. 17-12-2020, 18:24 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-12-2020, 18:51 przez Salto.)
Dobra, ja odpadam, wywaliło mnie 3 razy po tej zjebanej misji braindance u Arasaki. Nie da się tego żaden sposób przewinąć, ani przyspieszyć, ani zapisać w trakcie.
Polski już nie ma.
17-12-2020, 18:47
Wczytałem nawet innego sejwa, to samo. Niezależnie od ustawień graficznych. Game breaking bug.
Polski już nie ma.
17-12-2020, 19:04
Windows 7. Przeinstalowałem gierkę, wczytałem kilka sejwów, to samo.
Polski już nie ma.
17-12-2020, 19:48
Słabo. To może z siódemką się gryzie? Jakkolwiek dobry by nie był to system to już jednak dość leciwy.
17-12-2020, 22:37
Bardzo dobra decyzja. Szkoda, że spóźniona o 2 tygodnie. Na stare konsole powinni zrobić delay, a PC i nowego X'a i PS5 puścić w normalnej dacie.
Ale nie - hajs był ważniejszy.
Oświadczenie: The Wire jest najlepszym serialem jaki widziałem. Six Feet Under jest na drugim miejscu.
18-12-2020, 08:53 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-12-2020, 08:53 przez Snappik.)
Czy ja jestem ślepy, że nie widzę w tym komunikacie najważniejszego, czyli CZEMU usuwają grę z PS Store? Chodzi o to że gra niedorobiona i wróci jak będzie naprawiona? No czegoś takiego się raczej nie robi, zwłaszcza że nadal można kupić to samo tylko na płycie...
18-12-2020, 09:28
Moze to bardziej akcja pod naciskiem Sony, a nie z inicjatywy Redow? Jakby nie bylo to przez CP dostalo sie takze Japonczykom, gdzie spadla na nich krytyka za utrudnianie zwrotow i ogolnie dziadowskie “return policy”.
PR-owo ta cala premiera CP i wszystko co z tym zwiazane to taki cluster fuck, ze ja pierdole.
Holiness is in right action, and courage on behalf of those who cannot defend themselves.
18-12-2020, 09:52 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-12-2020, 10:03 przez Bucho.) (18-12-2020, 09:52)Bucho napisał(a): Moze to bardziej akcja pod naciskiem Sony, a nie z inicjatywy Redow? Jakby nie bylo to przez CP dostalo sie takze Japonczykom, gdzie spadla na nich krytyka za utrudnianie zwrotow i ogolnie dziadowskie “return policy”. Myślę, że dokładnie o to chodzi. CDPR na ten moment nie są dla mnie już wiarygodni, zwłaszcza po tej konferencji dla udziałowców, gdzie zamiatali sprawę pod dywan. 18-12-2020, 10:50
Tyle lat budować reputację i spuścić wszystko w kiblu w tydzień. Tylko w Polsce :)
18-12-2020, 11:33 |
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: |
1 gości |