(22-11-2013, 17:52)simek napisał(a): Mefi - tylko wiesz, daty premier są powszechnie znane przynajmniej na kilka miechów do przodu, a chyba mało osób na forum, które chodzą do kina na chybił trafił, więc można bez problemu policzyć ile się filmów zobaczy w najbliższym miesiącu.
To jesteście nie wiem, jasnowidzami jakimiś. Gieferga mogę zrozumieć, bo jest hmm specyficzny pod tym względem. Ale kurna, jest ponad miesiąc czasu, gdzie wszystko może się wydarzyć, począwszy od wpadnięcia pod auto (wtedy z planowanych seansów nici :P ) po spontaniczne wyjście ze znajomymi zakończone seansem filmu, którego nie planowaliście. Nie mówiąc już o takich przykładach, jak Escape plan, który miał tą swoją planowaną datę, a nagle jej nie ma. Ale nieeee - już teraz cza być hardcorem.
Jestem tylko ciekaw, czy resztę życia też tak planujecie? :)
"- Gieferg, kochanie, choć pokochaj się ze mną.
- Przykro mi, ale muszę odmówić. W tym miesiącu planowałem tylko jeden stosunek."
:)
Don't play with fire, play with Mefisto...
http://www.imdb.com/user/ur10533416/ratings
http://www.imdb.com/user/ur10533416/ratings
22-11-2013, 19:04