(10-08-2016, 10:27)szopman napisał(a): Coś w tym jest. Jakby wznawiali w kinie stare Bondy, Terminatory, Star Warsy i inne klasyki, to napewno chodziłbym dużo częściej do kina. Znacznie bardziej czekałbym na takiego np 'Goldfingera" (już nie wspominając o OT Star Wars) niż na jakikolwiek nowy film (no chyba, że nowy Epizod SW :D )Trzeba się do Warszawy przeprowadzić.
Ja na ten przykład "Obcego" w kinie widziałem 2 razy w ciągu ostatnich 4 lat :D
Zabili Pana Jezusa i wyłączyli komentarze...
10-08-2016, 11:17