Ach, jak bardzo ten serial nie wie o czym chce być... Ciągle się świetnie ogląda ale mogliby jakiś wątek ruszyć konkretnie zamiast zaczynać pięćdziesiąt a potem to skubać. Końcówka sezonu a ciągle gdyby mnie ktoś pytał miałbym problem ze streszczeniem, usystematyzowaniem tego co widziałem. Tu dziadki, tu Tuco, tu Mike, tu brat, tu trollowanie szefa firmy prawniczej, tu rodzinka głąbów, tu blond i... Ciągle wszystko strasznie rozklekotane.
Why are you firing wallnuts at me?
18-03-2015, 13:49