Więcej sensu miałoby gdyby nagle w trakcie pokonywania Imperatora przez Rey (nie ukrywam w spoilerze, po co? to oczywiste jak ten film się skończy) nagle na planie (!) pojawił się George Lucas. Zdziwiona ekipa, Abrams, Ridley i McDiarmid na green screenie.
Zbliżenie na Lucasa.
What the actual fuck?
Koniec.
10/10
Zbliżenie na Lucasa.
What the actual fuck?
Koniec.
10/10
09-11-2019, 14:57