[Lawrence]

Craven napisał(a):Nawet zepsuty zegar dwa razy na dobę pokazuje właściwą godzinę. :wink:

Ooo :o Mądre. Dziękuję bardzo z Twe mądre i budujące słowa już mi się humor poprawił :smile: :wink:

[Craven]

Wyhaczyłem takie dwa gify w necie - kolejna porcja szacunu dla WETY i Camerona.

[Mefisto]

Arahan napisał(a):http://dziendobrytvn.plej...osci_detal.html

misiu, linka popraw ;)

Ronaldinho napisał(a):W IMAXie miałem większe wrażenie wejścia w świat Pandory, ale nie za dobrą jakość obrazu, zwłaszcza w porównaniu do DD 3D.

HA! To teraz są do wyboru dwie opcje - albo wszystko zależy od danej kopii (choć nie wiem ile ich mogą mieć w jednym IMAXie), albo od okularów. Dziś byłem drugi raz w tym przybytku i niestety nienajlepiej mi się oglądało, obraz często robił się nieostry. Dostałem jednak zupełnie inne okulary, jak na pierwszym seansie (niestety znacznie gorzej mi się je nosiło) i myślę, że to może być to, że wszystko zależy od szkieł (typ okularów w sumie jest ten sam, ale wygląda i stan mają różny).

[piXi]

A miałeś dobre okulary? Bo są zwykłe i dodatkowo inne są dla osób z wadami wzroku (noszących okulary)... ;-)

[Artemis]

Są inne okulary dla ludzi w okularach? Mi wcisnęli normalne.

[piXi]

W IMAX Poznań na pewno... ;-)

[Fryta]

Ja byłem w analogowym Imaxie - 2x. Nic mi nie przeszkadzało, nie rozmywało. Do kina z mniejszym ekranem, choć cyfrowym źródłem jakoś się nie wybiorę. Imax i to przynajmniej jeszcze 2 razy.

Z ciekawostek: w Arkadii jest pokaz plazmy Full HD 3D. Na końcu pokzau leci teaser Avatara. Jak dla mnie nie wygląda to za specjalnie, obraz sie czasami rozmywa, oczy mnie nawalały po 5 min.

[Craven]

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=eplNoSx3T6I[/youtube]

[Mefisto]

piXi napisał(a):A miałeś dobre okulary? Bo są zwykłe i dodatkowo inne są dla osób z wadami wzroku (noszących okulary)... ;-)

oni je rozdają ot tak, więc cholera wie - ale wątpię, żebym dostał na wadę wzroku, skoro nie noszę okularów; moim zdaniem dostałem po prostu mocno wyeksploatowane

[Oconnel]

Można podniecać się efekatmi, ale to nie zmienia faktu, że ten film to jedna wielka kupa. Śmierdzi już od samego początku oglądania, przecież ja to już gdzieś widziałem. Ah, tak. Tańczący z wilkami. Fabuła identyczna, więc z automatu włączył mi się tryb nudy. Fabuła od początku do końca była totalnie przewidywalna i film nie zaskoczył niczym nowym czy odkrywczym. Dodatkowo brak jakichkolwiek emocji, czy napięcia. Zero przywiązania do jakiegokolwiek bohatera na ekranie. Żadnego klimatu, film nie wnosi dosłownie nic nowego do gatunku. Dodatkowo efekty 3D tak wielce promowane przed wprowadzeniem filmu do kin to jeden wielki bzdet. Cameron wykorzystał tylko efekty głębi zapominając jednocześnie o tym, że 3D to nie tylko głębia obrazu. Lepsze efekty miały polskie reklamy 3D puszczane przed projekcją. I gdzie tutaj ta rewolucja? Pójdę dalej, wolałbym obejrzeć ten film bez efektu 3D zamiast mordować się tyle czasu z okularami, gdzie efektów 3D było tyle co kot napłakał. Wielkie rozczarowanie, ale cóż mam pretensję wyłacznie sam do siebie. Wiedziałem że to będzie kupa, pisałem o tym w tym wątku nie raz, nie dwa, a jednak pochłonął mnie ten hype budowany wokół tego filmu. Każdy się zachwyca tym gniotem więc musiałem to sprawdzić. Moja ocena 4/10. Z czystym sumieniem nie mogę dać temu filmowi więcej. Stwierdzam, że chyba nie trawię tych Cameronowskich nowych dyrdymałów - włączając to Tytanica. Chyba robię się za stary na tego typu szajs. Ale z tego co widzę Cameron dopioł znów swego. Zrobił film dla każdego, dla 13 latka i dla babci - czyli jak w przypadku Tytanica. A ja jak totalny jełop dałem się na to nabrać po raz wtóry. Nigdy więcej.

[Albertino]

Moim zdaniem ten film jest bardziej podobny do "Pocachontas", nawet podobny poziom komplikacji, też kreskówka, target ten sam ;) Twórcy "Pocachontas" zdecydowanie powinni Camerona do sądu podać.

[Mierzwiak]

Oconnel napisał(a):Cameron wykorzystał tylko efekty głębi zapominając jednocześnie o tym, że 3D to nie tylko głębia obrazu.

No, Cameron powinien się uczyć jak używać 3D od twórców Krwawych walentynek i Oszukać przeznaczenie 4.

Znafcom dziękujemy.

[Oconnel]

Mierzwiak napisał(a):No, Cameron powinien się uczyć jak używać 3D od twórców Krwawych walentynek i Oszukać przeznaczenie 4.

Znafcom dziękujemy.

Nie chodzi o tego typu efekty. Weźmy np. drzewo dusz i te małe latające nasionka. Aż się prosi aby powyłaziły trochęz ekranu. Tego typu efektów można było użyć znacznie więcej. Film mający przynieść rewolucję w dziedzinie technologii 3D przynosi nam niestety głównie rozczarowanie. Przynajmniej mi.

[Snappik]

Gdyby 3D byłoby takie jak piszesz to nie byłoby mowy o rewolucji. Cameron na szczęście uniknął tych pokemoniastych zagrywek.

[Mierzwiak]

A po co miałyby wyłazić z ekranu skoro film i tak jest śmierdzącą kupą?

---


Idę dzisiaj podziemiem i znowu widzę babeczkę handlującą pirackimi dvd. Oczywiście wyeksponowany Avatar sztuk 5, z okładką tak tragiczną, że doznałem chwilowej utraty wzroku. Korciło mnie żeby podejść i zapytać czy to wersja 3D jest :)

[Hannibal]

... a co to je czyde?

[Oconnel]

Gdyby efekty były lepsze, może chociaż to ratowało by ten film w jakimś stopniu. A tak nie mamy tutaj nic nowego jeżeli chodzi o CGI, ani nic nowego jeżeli chodzi o 3D, o fabule w ogóle nie ma co wspominać. To jest po prostu luźna adaptacja Tańczącego z Wilkami w stylu Sci-Fi. Odgrzewany stary kotlet w nowej panierce. Przecież tubylcy nawet zachowują się jak inidianie. Strzelają z łuku, dosiadają niebieskie rumaki, ubierają się również podobnie, istny rip-off.

[Ronaldinho]

Oconnel napisał(a):Cameron wykorzystał tylko efekty głębi zapominając jednocześnie o tym, że 3D to nie tylko głębia obrazu. Lepsze efekty miały polskie reklamy 3D puszczane przed projekcją.

:D :D :D Tekst dnia <ok>

i drugi:

Oconnel napisał(a):Gdyby efekty były lepsze, może chociaż to ratowało by ten film w jakimś stopniu. A tak nie mamy tutaj nic nowego jeżeli chodzi o CGI, ani nic nowego jeżeli chodzi o 3D, o fabule w ogóle nie ma co wspominać.

[Oconnel]

Cała prawda :D

A jeżeli uważasz inaczej, to słucham, co takiego nowego widzimy w Avatarze? Weźmy Watchmena. Cameron powinien upaść na kolana przed Snyderem i złożyć pokłon. Umarł król niech żyję nowy król.

[Mefisto]

ah ten Snyder - nakręcił adaptację komiksu niemal klatka po klatce, przy okazji to co w komiksie najlepsze zmieniając na gorsze. brawo! :D