[Pelivaron]

Temat można już powoli zakładać. Powód prosty - za niecałe dwa tygodnie pierwszy klaps na planie (1 kwietnia mają wystartować). Pewnie z każdym kolejnym dniem będą pojawiać się coraz to nowsze newsy. Premiera filmu w kwietniu 2016 roku, będzie to start trzeciej fazy Marvela.

Cytat:Opis filmu:
Po wydarzeniach z "Czasu Ultrona" światowe rządy przegłosowują wprowadzenie ustawy, która ma uregulować wszelką superbohaterską działalność. Polaryzuje to opinie w szeregach Avengers. Grupa dzieli się na dwie frakcje: z jednej strony Iron Man, z drugiej - Kapitan Ameryka. Prowadzi to do epickiego starcia między byłymi sojusznikami.

Za kamerą trzeciego filmu o Capie ponownie Anthony Russo i Joe Russo.

KLIK

[simek]

Opis fabuły mnie rozwalił :) To Iron Man będzie robił za anarchistę niechętnego podporządkowaniu się ustawie, a Kapitan będzie go za to ścigał?

[Corn]

Odwrotnie ;]

[Pelivaron]

(20-03-2015, 13:09)simek napisał(a): Opis fabuły mnie rozwalił :) To Iron Man będzie robił za anarchistę niechętnego podporządkowaniu się ustawie, a Kapitan będzie go za to ścigał?

Nie, to Cap będzie robił za anarchistę niechętnego podporządkowaniu się ustawie, a Iron Man będzie go za to ścigał.

[Gal Anonim]

Cap robi za wolnościowca, a Iron Man za lewaka. :)

[Huntersky]

Czekam nawet bardziej niż na Avengers 2. Chcę zobaczyć jak Cap spuszcza wpierdol Starkowi, choć nie wiem, jak to miałoby sensownie wyglądać :)

[szopman]

To może ja zadam to pytania forumowiczom :
Whos side are you now ? :)

[Huntersky]

Phil napisał(a):boję się, że poświęcą zwieńczenie trylogii o Capie na rzecz "patrzcie, tu gra Downey Jr!".

Nah, pomijając już, że film nazywa się ,,Kapitan Ameryka" ;) to bracia Russo mają wyraźnego bonera na punkcie Capa i na bank skoncentrują się najbardziej na nim.

[OGPUEE]

Hm... mam nadzieje, że jakoś sensownie wybrną, bo materiał źródłowy był kiepski. Z Iron Mana zrobiono dupka i stracił wszelką sympatię. Cap z kolei stał się fanatycznym kretynem ślepym na jakiekolwiek kompromisy z rodem najgorszych wyobrażeń o polskich powstańcach. I gdy przyszło co do czego to zmiękła mu faja (popłakał się na widok zniszczonego przez superbohaterów miasta, jak wcześniej się tłukli z Skrullami czy innym Immortusem to było OK.). W dodatku przez cały czas strona pro-ustawowa była kreowana na tych złych (w tym tie-inach), by na samym końcu stwierdzić, ze racja jednak jest po ich stronie i powinniśmy ich wspierać.

[Proteus]

No właśnie miałem się pytać forum, jak to jest z tym komiksowym Civil War i czy warto sięgać. Bo tak po przejrzeniu ogólnych opisów, to wygląda to na świetny pomysł wyjściowy, kompletnie zmarnowany na idiotycznym scenariuszu i autorze silącym się na hardcore będąc za cienkim w uszach.

[SonnyCrockett]

Zakończenie komiksu to typowy przykład zapędzenia się w kozi róg i braku pomysłu na sensowne wybrnięcie z sytuacji. Jest też ten problem że czytając same zeszyty Civil War bez tych odcinków wydawanych w ramach innych serii występują spore dziury logiczne.

[Grievous]

(20-03-2015, 18:48)Proteus napisał(a): No właśnie miałem się pytać forum, jak to jest z tym komiksowym Civil War i czy warto sięgać. Bo tak po przejrzeniu ogólnych opisów, to wygląda to na świetny pomysł wyjściowy, kompletnie zmarnowany na idiotycznym scenariuszu i autorze silącym się na hardcore będąc za cienkim w uszach.

W zasadzie jest to dosyć adekwatny opis. Pomysł jest fajny i ma to swoje momenty (Punisher :) ), ale całość jest co najwyżej średniawa.

[Mierzwiak]

Nie wątpię, że to może być jeszcze lepsze niż Winter Soldier, ale czy po drodze do starcia z kosmicznym tytanem władającym rękawicą z "magicznymi" kryształami naprawdę potrzebujemy tak przyziemnych spraw jak jakieś ustawy i konflikty wewnątrz grupy, które pewnie i tak nie będą miały znaczenia jak dojdzie do spotkania z Thanosem?

[Huntersky]

W kolejce są jeszcze zupełnie nieprzyziemni Dr Strange, Thor 3, GotG 2, Cap Marvel... ;)

[OGPUEE]

(20-03-2015, 19:38)Mierzwiak napisał(a): naprawdę potrzebujemy tak przyziemnych spraw jak jakieś ustawy i konflikty wewnątrz grupy, które pewnie i tak nie będą miały znaczenia jak dojdzie do spotkania z Thanosem?

Wiadomo. Wspólny wróg nas jednoczy, musimy łączyć siły i przełamywać bariery itd.

Tak jak w "Siege", gdzie wszystko skończyło się szczęśliwie, wszyscy się pogodzili, ustawa o rejestracji poszła do kosza, a Cap (zabity po Civil War) wrócił do życia w taki sposób:



Ciekawe czy zakończą śmiercią Steve'a?

[Gieferg]

I właśnie ze względu na takie kretynizmy, dawno, dawno temu przestałem czytać komiksy superhero.

[Gal Anonim]

(20-03-2015, 19:38)Mierzwiak napisał(a): Nie wątpię, że to może być jeszcze lepsze niż Winter Soldier, ale czy po drodze do starcia z kosmicznym tytanem władającym rękawicą z "magicznymi" kryształami naprawdę potrzebujemy tak przyziemnych spraw jak jakieś ustawy i konflikty wewnątrz grupy, które pewnie i tak nie będą miały znaczenia jak dojdzie do spotkania z Thanosem?

Co to znaczy "potrzebujemy"? No ja potrzebuje, bo moim zdaniem nie jest jedynym wartościowym konfliktem wielki kozak z kosmosu. :) Konflikty w grupie nie wplyna pewnie na to, czy walczac z Thanosem Cap i Iron będa stali po jednej stronie, bo jasne jest, że będą. Niemniej uzupelnia to ich postacie, poszerza je i dodaje skomplikowania ich relacjom. Jak dla mnie super. Naturalnie rozwinięte relacje postaci, które lubie są moim zdaniem bardzo ciekawe. Zwłaszcza, gdy dwie lubiane przeze mnie postacie muszą stanąc przeciwko sobie. Nie wiem czy do tego dojdzie, ale przeciez nawet jezeli beda po jednej stronie walczyc z kosmicznym zagrożeniem, nie znaczy to, ze musza sie lubić, co moim zdaniem sprawiloby, ze Avengers 3 i 4 byłoby tylko ciekawsze (zreszta juz w jedynce to bylo fajne, ale delikatniejsze).

[Gal Anonim]

Raczej klimat bedzie rozwinieciem tego z poprzedniej czesci. Z jedynki na dwojke zmienila sie epoka, wiec inny klimat mial sens. Drastyczna zmiana klimatu w trojce nie mialaby podobnego uzasadnienia. Zreszta klimat quasi-szpiegowski-bournowsko-bondowski idealnie pasuje.

[szopman]

W sumie bourneowo/bondowy klimat pasuje Kapitanowi :)

[raven.second]

Bleeding Edge!

Spoiler

Tak, to oficjalny concept art, a przynajmniej fejsbukowy profil MCU tak twierdzi.