21-08-2013, 15:54 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-08-2013, 15:54 przez Snappik.)
Eastbound & Down [HBO]
|
Kenny fuckin' Powers powraca ;) Bekowa jesień się zapowiada.
Oświadczenie: The Wire jest najlepszym serialem jaki widziałem. Six Feet Under jest na drugim miejscu.
Pierwsze dwa odcinki dosyć ciężko wchodzą, bo są schematyczne-Kenny jak zwykle tęskni za sławą i czekamy na pretekst, by zburzył dla niej wszystko, co do tej pory(o dziwo)zbudował. Ale potem jest już lepiej, choć moim zdaniem to mimo wszystko najgrzeczniejsza seria.
10-12-2013, 08:25 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-12-2013, 08:25 przez joozeek.)
Chyba najsłabszy sezon, który rozkręca się dopiero gdzieś na wysokości 5 odcinka. Przede wszystkim brakuje dobrego tła dla odpałów Kenny'ego - show telewizyjne jest niewystarczające, a domowe ognisko niedostatecznie wykorzystane. Ale momenty są, jak najbardziej.
10-12-2013, 23:13 Cytat:Nie wyświetla się. http://img2.tvtome.com/i/u/b9b6c661a3ae4942c9b4f50673172e90.gif Cytat:Ruszyłeś już w ogóle z czwartym sezonem? Jestem w trakcie. 27-02-2014, 21:35
serial spoko, w trakcie zmiany odcinków dotarło do mnie że już gdzieś widziałem dokładnie taką samą formułę na komedię, kenny powers urodził się w przyczepie za połnocną granicą. np
07-03-2014, 22:03
Ta koszulka...
I dzisiaj powtórzyłem odcinek, w którym Stevie zgolił sobie łeb i brwi. Umarłem na tym ze śmiechu (od 9:47): 23-08-2015, 20:25 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-08-2015, 20:25 przez Mental.)
Kończę właśnie trzeci sezon i do kroćset fur beczek! nie mogę z beki. Chociaż jest to wg mnie minimalnie słabsza seria od dwóch poprzednich to i tak jest kilka bekowych motywów, np jak Kenny wozi bachora w plecaku albo Steve i jego żale po zdradzie żony hahaha.
Danny McBride jest bezbłędny :D Powinien dostać pokojową nagrodę Nobla za tę rolę :D 7 odcinek: Steve: Widziałem Marię, sprzedawała pomarańcze przy ulicy. Kenny: Pomarańcze? Huh, wraca do korzeni, niedługo zacznie szukać roboty na budowie. :D
We don’t play finals, we win them - Sergio Ramos.
19-10-2015, 13:51 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-10-2015, 14:29 przez Pelivaron.) Cytat:jest kilka bekowych motywów, np jak Kenny wozi bachora w plecaku albo Steve i jego żale po zdradzie żony hahaha. Najlepsze jest szkolenie Ruska na tle ruin dawnej fabryki cementu: - Widzisz szczyt tej antycznej budowli? - "Masz na myśli dach? - Tak. :) :) 19-10-2015, 15:38
"TWÓJ ŁYSY CZARNY ŁEB WYGLĄDA JAK REKLAMA ORZECHÓW W CZEKOLADZIE"
I ta poważna mina Powersa. Kisnę xD
We don’t play finals, we win them - Sergio Ramos.
20-10-2015, 13:28
- Muszę zadać ci kurewsko ważne pytanie. Te wszystkie rasistowsko-homofobiczne gadki, z których byłeś znany - czy to się zmieniło?
- Szczerze? Dużo się nauczyłem, odkąd przestałem grać w bejsbol. Jestem praktycznie odmienionym człowiekiem. Ale to jedno się nie zmieniło. - Doskonale! :) :) Z pierwszego sezonu. 20-10-2015, 21:39
Ta, mistrzowskie 11/10 <serduszko>
We don’t play finals, we win them - Sergio Ramos.
20-10-2015, 22:04
Skończyłem ten znakomity serial. Albo inaczej - znakomity do czwartego sezonu. Finałowa seria miała przebłyski, ale wg mnie zdecydowanie obniżyła loty względem poprzedników. Te chore akcje ze Steviem mimo wszystko zbyt popieprzone, nawet jak na standardy serialu i tej postaci. Po drugie brak jakiegoś fajnego "przeciwnika" dla Kenny'ego. W pierwszym sezonie WILL FERRELL(!!), w drugim byli ci śmieszni Meksykanie, w trzecim zajebisty rusek plus znowu powróciła postać grana przez Ferrella.
Nawet sam Kenny już nie walił takimi pociskami jak w poprzednich. Nadal próbował być wulgarny i rasistowski, ale już tak jakby mniej śmieszne to było. PS Najfajniejszą dupencją serialu ogłaszam Anę de la Reguerę. Kocham.
We don’t play finals, we win them - Sergio Ramos.
21-10-2015, 17:56
Pewnie ucieszycie się na wieść, że ekipa od "E&B" dostarczy w przyszłym roku nowy serial dla HBO, pt. "Vice Principals". W obsadzie, obok McBride'a, Shea Whigham i Walton Goggins
21-10-2015, 19:22 |
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: |
2 gości |