[SonnyCrockett]

(25-11-2023, 11:28)Kryst_007 napisał(a): Na wyposażenie wydaje absolutnie gruby hajs - kostium kosztował go 700 zł.

Rouzmiem że zgubiłeś kilka zer bo kostium za 700 zeta to kupuje się na Sylwestra.

[Kryst_007]

Zły temat, OGUPEE

[OGPUEE]

Ło matko, nawet nie wiedziałem, że tu kliknąłem (i to wersję surową). I kuźwa mi się wersja zredagowana nie zapisała w krótkiej piłce, choć ją pisałem. Ja pierdziu.

By nie robić offtopa - bierz pod uwagę Sonny, że gość jako ultrageek Napoleona i weteran grup rekonstrukcyjnych mógł mieć mega zniżkę.

[zombie001]

Zdobył taniej materiały, a ktoś inny po znajomości, ale za drobną opłatą, mu to uszył.

To, że coś jest drogie w sklepach to przecież jasna sprawa. :D

Wysłane przy użyciu Tapatalka

[SonnyCrockett]

(25-11-2023, 19:13)OGPUEE napisał(a): By nie robić offtopa - bierz pod uwagę Sonny, że gość jako ultrageek Napoleona i weteran grup rekonstrukcyjnych mógł mieć mega zniżkę.

Ultrageek to znalazł by rodzinę krawca Napoleona i odjebał sobie u nich wdzianko za tyle franków co Napoleon. No chyba że Napoleon nie płacił. ;)

[marsgrey21]

Odpowiadając na zadane pytanie, generalnie mi to nie przeszkadza, bo dla mnie ważniejsza jest fabuła i emocje, niż realistyczność, film to film, gdyby przedstawiać w nim wszystko tak jak w rzeczywistości to nie wyglądałoby to już filmowo, a film a to do siebie, że romantyzuje większość elementów po to by przedstawić je w sposób artystyczny, w zasadzie oddawanie w filmie realizmu jest już wyłącznie kwestią tego czy to jest zamierzenie samego filmu i to też jest formą sztuki, tylko zdaje się rzadszą, w przypadku Scotta to chyba było wiadomo zanim zaczął kręcić, że to nie będzie paradokument z życia Napoleona. Na każdego Oppenheimera przypada Napoleon.

[Scheckley]

Przenieście do właściwego wątku.