Nie porównuj Need for Speeda ktory nie ma za grosz fabuły do Maxa Paynea gdzie fabuła jest dla mnie lepsza jak wszystkie akcje w grze. Zdarzenia w MP i MP2 są obmyślane i doskonale opowiedziane. I jeśli chcesz powiedzieć, że historia gliny, ktory stracil wszystko (MP), popadl w alkoholizm przy czym trzyma sie jednak dalej sprawiedliwosci mimo iz nic z tego nie ma bo kazdy albo a go za smiecia albo chce go zabic (MP2) nie nadaje sie do świetnego mrocznego kryminału z domieszką wybuchowej akcji to nie masz pojecia o czym mówisz. Jeśli jakąś gre przeniść na ekran to właśnie Maxa Paynea i jego sequel.
A w GTA wcale nie chodzi o rozwalenie wszystkiego co sie rusza ale tobie pewnie to umknelo.
25-07-2005, 13:10
^^
Liczba postów: 5,289
Liczba wątków: 73
Historia o glinie, który stracił wszystko itd. była już w wielu innych filmach to byłoby tylko powielanie schematu i tylko tytuł by się zmienił. A jeśli chodzi o GTA to dobra gra, ale wg. mnie kiepski materiał na film.
www.filmweb.pl/user/Azgaroth_2
26-07-2005, 11:36
Nowy
Liczba postów: 173
Liczba wątków: 4
Blade napisał(a):Nie porównuj Need for Speeda ktory nie ma za grosz fabuły do Maxa Paynea gdzie fabuła jest dla mnie lepsza jak wszystkie akcje w grze. Jeśli jakąś gre przeniść na ekran to właśnie Maxa Paynea i jego sequel.
A w GTA wcale nie chodzi o rozwalenie wszystkiego co sie rusza ale tobie pewnie to umknelo.
Wiesz, takich bohaterów mieliśmy już na pęczki... I możemy mieć jeszcze jednego, bez płacenia za prawa autorskie twórcom gry. I nie musisz mnie uświadamiać, o co chodzi w GTA.
Martwi Ludzie Poszli Nad Jezioro
26-07-2005, 11:47
Azgaroth napisał(a):Historia o glinie, który stracił wszystko itd. była już w wielu innych filmach to byłoby tylko powielanie schematu i tylko tytuł by się zmienił. A jeśli chodzi o GTA to dobra gra, ale wg. mnie kiepski materiał na film.
Było ale tylko w Maxie mamy świetną, mroczną fabułę. Z resztą samo granie w MP to jakby oglądać jakiś dobry film Johna Woo.
A w GTA chyba muszę cie uswiadomić. Bo tam częścią fabuły są misje i wstawki filmowe nie to co robisz z dostepnym wolnym czasem.
26-07-2005, 12:14
Nowy
Liczba postów: 173
Liczba wątków: 4
Blade napisał(a):Było ale tylko w Maxie mamy świetną, mroczną fabułę. Z resztą samo granie w MP to jakby oglądać jakiś dobry film Johna Woo.
A w GTA chyba muszę cie uswiadomić. Bo tam częścią fabuły są misje i wstawki filmowe nie to co robisz z dostepnym wolnym czasem.
Jak piszesz - samo granie w MP to jakby oglądanie dobrego filmu... Tylko że w tym dobrym filmie to TY jesteś bohaterem, a nie ktoś obcy (aktor, np.).
A o misjach w GTA wiem, spokojnie, aż taki tępak nie jestem - niemniej polegają one między innymi na robieniu zadymy :twisted: , prawda? A taką zadymę i takie misje to możnaby przenieśc na ekran nie tylko pod tytułem GTA.
::: KONIEC POSTU :::
::: KONIEC POSTA :::
????????????????????
Martwi Ludzie Poszli Nad Jezioro
26-07-2005, 13:24
Nowy
Liczba postów: 2,376
Liczba wątków: 12
Kakapo napisał(a):Jak piszesz - samo granie w MP to jakby oglądanie dobrego filmu... Tylko że w tym dobrym filmie to TY jesteś bohaterem, a nie ktoś obcy (aktor, np.).
W dobrym filmie, czy w dobrej grze? Bo się już pogubiłem, albo mój poziom abstrakcji jest za niski. :)
Kakapo napisał(a):::: KONIEC POSTU :::
::: KONIEC POSTA :::
????????????????????
:?:
26-07-2005, 13:29
Nowy
Liczba postów: 189
Liczba wątków: 4
No i dostalismy pierwszy zwiastun "Dooma". Zawodu nie bylo, bo zawiesc nie mialo co. Wiadomo bylo od poczatku, ze ekranizacja gry, w ktorej cala filozofia sprowadza sie do biegania po korytarzach i strzelania do wszystkiego co sie rusza dobrym obrazem okazac sie nie moze, zwlaszcza po dodaniu do tego telentow takich jak Bartkowiak, któremu zachciało się popatrzec na plan filmowy z innego kąta i zostal rezyserem, czy The Rock, przy ktorym Orlando zdaje sie przejawiac wielkie umiejetnosci *.
Co do samego trailera - Bartkowiak tym razem zamiast chwalić się brakiem własnej wyobrazni, postanowil sie pochwalic znajomoscia braku wyobrazni Paula Andersona tworząc kopie "Resident Evil". Podobna sytuacja, podobna stylistyka. I tak mamy uwiezyc, w to ze oddział ratunkowy wyslany na marsa to niewielka grupka małych debili pod dowodztwem duzego debila [tu znow nawiazuje do istoty, ktora wygenerowana komputerowo zna wiecej min, niz w wersjiorganicznej], czy w to, ze wielka baza na tejze planecie przypomina sredniej wielkosci fabryke... Niestety przy 70 milionach budzetu scenografia po prostu bije po oczach partactwem.
* A propos Blooma - modowanie na bylym forum Losuxa, obecnie forum nie wiadomo o czym wiaze sie z koniecznoscia ogladania cudzej glupoty, czasem owa glupota przyjmuje forme kretynskich tematow, czasem zas taka - http://my-uczucia.blog.onet.pl/
People used to think that when someone dies,
a crow carries their soul to the land of the dead.
But sometimes... only sometimes the crow brings
that soul back to set the wrong things right.
http://www.jackson.pl/
28-07-2005, 00:57
Jakby to powiedział Carl Johnson...
"The fuck is that? That nigga fucked up!"
EDIT:
To jednak Dum będzie na Marsie coś podobnego...;) Bo skoro gra dzieje sie na Marsie to jak "wierna super ekranizacja" też może dziać się na Marsie?! W końcu AvP dział się w kretyńskiej piramidzie, a RE w labolatorium! Toć Dum powinien w tym wypadku dziać się na Pradze albo w Warszawie.
28-07-2005, 01:13
Nowy
Liczba postów: 450
Liczba wątków: 12
Znalazłem jeszcze trochę informacji o nieszczęsnej ekranizacji Dungeon Siege ;). Moze kogoś to zainteresuje ;).
stopklatka napisał(a):Claire Forlani to kolejna gwiazda, która dołączyła do obsady filmu "Dungeon Siege", który na podstawie gry wideo wyreżyseruje Uwe Boll. Forlani wcieli się w postać Solany, żony głównego bohatera filmu, którego zagra Jason Statham.
Akcja filmu, tak jak akcja gry, będzie się działa w Królestwie Ehb, które staje w obliczu wojny pomiędzy złym Gallianem, a panującym tu królem Konreidem. W obronie niezależności królestwa stanie zwyczajny rolnik, który przy okazji musi odnaleźć swoją porwaną żonę Solanę oraz pogodzić się ze śmiercią syna zamordowanego przez wojowników nazywanych Krugs.
Według wcześniejszych informacji na udział w filmie zgodzili się już także: Ron Perlman, John Rhys Davies, Burt Reynolds, Matthew Lillard, Ray Liotta, Leelee Sobieski oraz Kristanna Loken.
***
Ron Perlman, John Rhys Davies, Burt Reynolds, Matthew Lillard, Jason Statham, Leelee Sobieski oraz Kristanna Loken zagrają główne role w filmie, którego scenariusz powstanie na podstawie gry pt. "Dungeon Siege". Za kamerą specjalizujący się w ekranizacji gier Uwe Boll.
Scenariusz filmu napisali Doug Taylor, David S. Freeman oraz Glenn Benest. Akcja filmu, tak jak akcja gry, będzie się działa w Królestwie Ehb, które staje w obliczu wojny pomiędzy złym Gallianem, a panującym tu królem Konreidem. W obronie niezależności królestwa stanie zwyczajny rolnik, który przy okazji musi odnaleźć swoją porwaną żonę Solanę oraz pogodzić się ze śmiercią syna zamordowanego przez wojowników nazywanych Krugs.
W rolę nieustraszonego farmera wcieli się w filmie Jason Statham, Sobieski zagra tu postać Murielli, córki nadwornego czarnoksiężnika Merrick (w tej roli John Rhys Davies). Ron Perlman zagra Noricka, przyjaciela farmera, Matthew Lillard będzie hrabią, Reynolds królem Konreidem, a Kristanna Loken zagra postać Elory, magicznego stworzenia podobnego do drzewa, którego pomoc nie wychodzi głównemu bohaterowi na dobre.
W jednym z udzielonych niedawno wywiadów Boll zapowiadał, że jego nowy film, mieszanka akcji i fantasy, może przypaść do gustu fanom "Władcy Pierścieni". Reżyser nie przewiduje jednak tak dużej liczby efektów specjalnych i komputerowych animacji. Gotowy obraz zadebiutować ma na ekranach kin latem 2006 roku.
W styczniu na ekrany kin w USA trafi najnowszy film Bolla "BloodRayne", w którym w roli tytułowej występuje Kristanna Loken.
Ten ostatni akapit również jest niezmiernie przykrą wiadomością. Widać Boll zbeszcześci w najbliższym czasie aż dwie gry. Prawdopodobnie :P, bo w praktyce nigdy nic nie wiadomo ;).
28-07-2005, 13:27
Nowy
Liczba postów: 189
Liczba wątków: 4
Blade napisał(a):Toć Dum powinien w tym wypadku dziać się na Pradze albo w Warszawie.
Toc PRaga w Waraszawie sie miesci wlasnie ;)
Ale na serio - osobiscie wolalbym, zeby ci komandosi biegali po czeskiej Pradze niz po tej malej fabryczce produkujacej sklejke - film i tak bylby nieudany, ale za to mozna by bylo popatrzec na praskie ulice, a Pragi nigdy za wiele.
Co do zas doktora bolla, jeszcze raz polecam strone http://www.uweboll.com.
Poza Dungeon Siege Boll odgraza sie rowniez rezyserowaniem Far Cry, obie gry nie naleza ani do produkcji ambitnych, ani w zaden inny sposob interesujacych [klon Diablo i kolejny FPS] wiec niech tam sobie rezyseruje, gorzej, ze wciaz nieznany jest rezyser Hitmana, a tu juz Boll mialby co popsuc. Gdyby wzial sie za to ktos zrobic film szpiegowsko-sensacyjny [jakis czas temu powiedzialbym, ze takim kims jest Doug Liman, ale w tym roku jakos zmienilem zdanie, ciekawe czemu?] dostalibysmy wreszcie dobra ekranizacje gry, mozen awet ekranziacje gry nie skierowana do przytepialych 10-latkow. Aha, jako 47 wystepuje Vin Diesel. Ciesze sie z tego powodu. Diesel fajny jest.
People used to think that when someone dies,
a crow carries their soul to the land of the dead.
But sometimes... only sometimes the crow brings
that soul back to set the wrong things right.
http://www.jackson.pl/
28-07-2005, 15:01
Ja osobiście w roli Mr. 47 widziałbym Jasona Stathama. Vin nie pasuje jakoś. Zrobią z tego kolejnego sam przeciwszystkim a nie sam wsrod szeregow wroga.
28-07-2005, 15:09
Banned
Liczba postów: 20,781
Liczba wątków: 63
Taaak, Vin Diesel w roli 47 - nie ma to jak zatrudnić pijaków z pod sklepu jako ludzi od castingu. Już jak gra Vin Diesel to wiem, że film będzie porażką - a szkoda, gra ma wielki potencjał. Film powinien być miejscami podobny do pierwszej "akcji" z "Leona Zawodowca", a główną rolę powinien zagrać David Bateson. Facet nie jest jakiś super podobny do 47 ale jest łysawy i conajważniejsze... Podkłada głos Tobiasowi Rieperowi w grze, a głos Hitmana jest świetny. (BTW, Bateson mówił też w reklami Carlsberg: "Problably the best beer in the world") Jeżeli nie on to Jason Statham mógłby być świetny. ("Transporter", "Italian Job"; btw, ma grać w Dungeon Siege, uh-oh) Któryś z tych panów byłby moim zdaniem idealnym Hitmanem. No oprócz tego musi być dobry reżyser, może uda się trafić na jakiegoś reżysera, który będzie znał i lubił grę więc może wtedy Vin Diesel tego nie spaprze aż tak (bo jeszcze kunszt aktorski trzeba mieć)... Mam nadzieje, że wezmą dobrego reżysera i film będzie przynajmniej dobry...
28-07-2005, 18:14
Nowy
Liczba postów: 189
Liczba wątków: 4
SC napisał(a):Taaak, Vin Diesel w roli 47 - nie ma to jak zatrudnić pijaków z pod sklepu jako ludzi od castingu. Już jak gra Vin Diesel to wiem, że film będzie porażką - a szkoda, gra ma wielki potencjał.
I Vin rowniez. Moze nie jest aktorem wybitnym, ale radzi sobie lepiej niz dobrze. Chyba nie powiesz, ze Riddick to postac byle jaka, miałka czy sztuczna? A to wlasnie dzieki Dieselowi jest taki... taki elektryzujacy... Przyciagajacy i odpychajacy zarazem. I taki tez powinien byc 47 [oczywiscie nie mam na mysli kopii Riddicka]
Cytat:No oprócz tego musi być dobry reżyser, może uda się trafić na jakiegoś reżysera, który będzie znał i lubił grę .
Ano, ano, Crov masz racje
People used to think that when someone dies,
a crow carries their soul to the land of the dead.
But sometimes... only sometimes the crow brings
that soul back to set the wrong things right.
http://www.jackson.pl/
29-07-2005, 00:05
Banned
Liczba postów: 20,781
Liczba wątków: 63
Jackson napisał(a):SC napisał(a):Taaak, Vin Diesel w roli 47 - nie ma to jak zatrudnić pijaków z pod sklepu jako ludzi od castingu. Już jak gra Vin Diesel to wiem, że film będzie porażką - a szkoda, gra ma wielki potencjał.
I Vin rowniez. Moze nie jest aktorem wybitnym, ale radzi sobie lepiej niz dobrze. Chyba nie powiesz, ze Riddick to postac byle jaka, miałka czy sztuczna? A to wlasnie dzieki Dieselowi jest taki... taki elektryzujacy... Przyciagajacy i odpychajacy zarazem. I taki tez powinien byc 47 [oczywiscie nie mam na mysli kopii Riddicka]
Może, jednak Diesel nie ma gęby pasującej do 47 i jest zbyt przypakowany. 47 powinien mieć bardziej atletyczną sylwetkę a nie "pakerną". Te dwie rzeczy już wykluczają go jako Tobiasa w moim mniemaniu. Taki David Bateson i Jason Statham są bardziej podobni z twarzy, nie są tak "duzi" i myślę, że są lepszymi aktorami. (A Bateson ma jeszcze atut w postaci swojego genialnego głosu) Diesel poprostu nie pasuje do roli Tobiasa "Hitmana" Riepera. Boje się, że jednak film spieprzą bo pewnie dadzą jakiegoś słabego reżysera (Bolla raczej nie bo on nad Dungeon Siege pracuje), a szkoda bo Rieper to jeden z moich ulubionych fikcyjnych bohaterów (jest chyba na drugim albo trzecim miejscu mojej listy).
29-07-2005, 00:39
Nowy
Liczba postów: 450
Liczba wątków: 12
A chcielibyście, żeby swojej ekranizacji doczekał sie "Postal" - gra, która polega na tym aby zabijać ludzi na wszelakie możliwe sposoby :lol:?
30-07-2005, 11:34
Nowy
Liczba postów: 189
Liczba wątków: 4
Dusqmad napisał(a):A chcielibyście, żeby swojej ekranizacji doczekał sie "Postal" - gra, która polega na tym aby zabijać ludzi na wszelakie możliwe sposoby :lol:?
Ta jasne, i oczym mialby byc ten film? GRa to typowa rozwalanka, taka ktora sprawdza sie tylko jako gra. Ekranizacja tak naprawde nia moglaby w zaden sposob czerpac z pierwowzoru bo ten... nie oferuje nic. Nie ma klimat ani fabuly, ktora moznaby bylo przeniesc na ekran. Po prostu biegamy po miescie i rozwalamy ludzi.
Poza tym, nie wierze by taki krwawy film zrobiono - ekranizacje gier, nawet tych dla doroslych [Resident Evil, Doom, AvP] sa krecone dla dzieci.
People used to think that when someone dies,
a crow carries their soul to the land of the dead.
But sometimes... only sometimes the crow brings
that soul back to set the wrong things right.
http://www.jackson.pl/
31-07-2005, 14:02
Nowy
Liczba postów: 450
Liczba wątków: 12
Bardzo byłem ciekawy jak zareagujecie na to pytanie :P.
Jachson napisał(a):Poza tym, nie wierze by taki krwawy film zrobiono - ekranizacje gier, nawet tych dla doroslych [Resident Evil, Doom, AvP] sa krecone dla dzieci.
Zatem czytajcie :P:
filmweb napisał(a):Uwe Boll, autor takich filmów jak "Dom śmierci" i "Alone in the dark", kupił prawa do przeniesienia na duży ekran kolejne gry. Tym razem kupił prawa do kontrowersyjnego tytuły "Postal", który w sklepach pojawił się we wrześniu 1997 roku.
Gotowa już jest pierwsza wersja scenariusza, w której pojawiają się postaci z gry aczkolwiek fabuła jest oryginalnym dziełem scenarzystów.
Prace na planie rozpoczną się w lutym 2006 roku po zakończeniu przez Bolla zdjęć do "Dungeon Siege" i premierze realizowanego obecnie "BloodRayne".
"Postal" jest kontrowersyjną grą akcji, przeznaczoną wyłącznie dla pełnoletnich użytkowników. W roli głównego bohatera występuje psychopatyczny zabójca eksterminujący bez mrugnięcia okiem wszelkie napotkane formy życia ze szczególnym uwzględnieniem ludzi. (cyt, za gry-online.pl)
31-07-2005, 14:15
Banned
Liczba postów: 20,781
Liczba wątków: 63
E, Dusqmad - nie musiałeś się fatygować i wklejać to info. Wystaczyło napisać "Postal" a potem "Uwe Boll" i wszystko byłoby jasne. Pierwszy raz nie mamy się czym martwić jeśli chodzi o ekranizacje gry przez Uwe Bolla. Mianowicie - film ma duże szanse trzymać "klimat" (?) gry.
31-07-2005, 19:09
Nowy
Liczba postów: 189
Liczba wątków: 4
:roll:
O, kurwa
:roll:
People used to think that when someone dies,
a crow carries their soul to the land of the dead.
But sometimes... only sometimes the crow brings
that soul back to set the wrong things right.
http://www.jackson.pl/
01-08-2005, 04:39
Nowy
Liczba postów: 450
Liczba wątków: 12
Crov napisał(a):E, Dusqmad - nie musiałeś się fatygować i wklejać to info. Wystaczyło napisać "Postal" a potem "Uwe Boll" i wszystko byłoby jasne.
Tak, ale kto uwierzyłby mi na słowo :P?
Crov napisał(a):Pierwszy raz nie mamy się czym martwić jeśli chodzi o ekranizacje gry przez Uwe Bolla. Mianowicie - film ma duże szanse trzymać "klimat" (?) gry.
Jak na razie wszystko wskazuje na to, że Boll stworzy jeden z najgorszych filmów w historii kina. Sadzę, że "Postal" pod względem kretyńskiej fabuły nie będzie miał sobie równych. A Boll jest po prostu postacią niebywale śmieszną i niecodzienną :P. Przecież nikt przy zdrowych zmysłach nie podjąłby się tego przedsięwzięcia, ale doktor przecież nie kieruje się rozsądkiem ;). Tylko jaką grę zekranizuje po "Postalu"? Hmm... Pewnie znów nas zaskoczy :P.
01-08-2005, 08:04
|
