Zobaczycie.
28-03-2019, 18:41
Star Wars: The Rise of Skywalker (2019) reż. J.J. Abrams
|
Rose zginie w pierwszej/ostatniej akcji filmu. Albo szybko i jej zgon to dodatkowy kop motywacyjny dla bohaterów albo poświecając sie jakoś w kluczowym momencie.
Zobaczycie. 28-03-2019, 18:41
Rian uważał go za symbol i nie planował go rozwijać więc Abrams raczej też sobie daruje.
28-03-2019, 20:56 Cytat:Rian uważał go za symbol i nie planował go rozwijać więc Abrams raczej też sobie daruje.Odrazu +0,25 do oceny. Cytat:Rose zginie w pierwszej [...] akcji filmu.Tutaj całe +1 do oceny końcowej. Cytat:Za sam powrót Rycerzy Ren / odchudzenie Rey (w VIII wyglądała bardzo niekorzystnie) / ograniczenie do minimum roli Rose - będzie mu się należało co najmniej +1 do oceny końcowej.Dokładnie. A z tym C3PO to nieco ludzie przeżywają. Przypominam Wam, że w AotC widzieliśmy C3PO (tzn jego głowę bardziej) strzelającego do "psów Jedi" W kultowej książce "Cienie Imperium" (która dla wielu fanów, w tym dla mnie, stoi na równi z filmowym światem) pilotuje nawet Sokoła. Ciekawe czy ta czarnulka z plakatu to będzie jakaś córka Lando. Gdybym zobaczył w filmie ducha Lorda Vadera (nie Anakina tylko Vadera), to a automatu kolejne +1 do oceny końcowej
"Y es que eso es y, creo, será siempre el cine: una manera maravillosa de soñar" J. Potau
29-03-2019, 10:19
Jak w filmie będzie scena, w której Luke budzi się z koszmarnego snu jakim był epizod 8, mówi "let's fuck some siths up" i uruchamia swój zielony miecz, to daję 10/10 z miejsca.
29-03-2019, 11:51 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-03-2019, 11:51 przez Huntersky.)
Po wnikliwej analizie, dodaniu, odjęciu, pomnożeniu i podzieleniu wszystkich możliwych punktów, wyszły mi widełki 1/10-3/10.
Zabili Pana Jezusa i wyłączyli komentarze...
29-03-2019, 14:21
"The Last Jedi" podzieliło przez zero, więc nie wiem co Wy chcecie jeszcze tutaj rachować.
29-03-2019, 22:03
Kilka plotek, które mogą, ale nie muszą okazać się prawdą:
https://movieweb.com/star-wars-9-leaked-story-details-villain-romance/ Najbardziej... zaintrygował mnie opis nowego bohatera: Brzmi... sam nie wiem. Dziwnie? Ale w sumie, niech robią cokolwiek. Ciężko skrzywdzić tę markę mocniej.
Wszystko jest możliwe, niemożliwe zabiera tylko trochę więcej czasu.
10-04-2019, 14:35
Czy dobrze kojarzę, że dzisiaj ma być ogłoszony tytuł tej produkcji?
Najlepszy film 2021: Titane
Najlepszy film 2020: Pewnego razu w Hollywood Najlepszy film 2019: Parasite Najlepszy film 2018: Suspiria 12-04-2019, 01:26
Episode IX - Clusterfuck Solution
12-04-2019, 02:20 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-04-2019, 02:22 przez Gieferg.)
Minęło już tyle czasu, a nie przestaje mnie zadziwiać, że przy tak potężnej marce jak Star Wars nie było konkretnego planu na nową trylogię.
To znaczy niby była jakaś wizja, ale koniec końców każdy miał swoją. Wydawałoby się to nie do pomyślenia, w obliczu tak dużych pieniędzy, jakie wchodzą w grę. A co do samego celebration - ma tam być panel odnośnie IX i zapewne podadzą tytuł, a także pewnie jakiś teaser lub plakat, albo jedno i drugie.
Wszystko jest możliwe, niemożliwe zabiera tylko trochę więcej czasu.
12-04-2019, 09:14
Ale przecież te 4 filmy zarobiły prawie 5 mld zielonych w kinach. Dodajmy do tego sprzedaż blu-ray, wypożyczenia online na tych wszystkich platformach VOD, sprzedaż do płatnych TV, sprzedaż do ogólnodostępnych TV i przede wszystkim masę licencji na zabawki, puzzle, pomarańcze, zeszyty, kubki i breloczki.
Chciałbym mieć choć 1% "strat" jakie ponieśli na tej "katastrofie"
Zabili Pana Jezusa i wyłączyli komentarze...
12-04-2019, 09:46
Nie chodzi mi o sytuację finansową. Wiadomo, że im się to opłaca.
Po prostu nie mieści mi się w głowie, że przy tak gigantycznej marce i wielkim przedsięwzięciu, jakim było stworzenie nowej trylogii, którą chciano zadowolić starych fanów i zdobyć nowych, nie było kogoś, kto czuwał nad całością historii. Nie potrafię tego zrozumieć. Ryzyko nie było może aż tak duże, bo chyba nikt nie wątpił, że $$$ popłyną szerokim strumieniem, ale mimo wszystko.
Wszystko jest możliwe, niemożliwe zabiera tylko trochę więcej czasu.
12-04-2019, 10:06
Chujowe zarządzanie nie ma granic i zabije każdą uznaną niegdyś markę. Dzisiaj jest to LucasFilm i BioWare.
12-04-2019, 10:15
Racja, tyle że to nawet nie jest kwestia zarządzania.
Jak tworzysz trylogię lub serię, która nie będzie składać się z osobnych, luźno powiązanych opowieści, to zarys na całą historię musi istnieć. To jest aksjomat. Oczywiście coś potem może ulec modyfikacji (jak na przykład kwestia tego kim jest/nie jest Vader w starej trylogii), ale nie może być tak, że z teoretycznie trzech twórców (czyli oryginalnie Abrams, Johnson, Trevorrow) każdy zaprzecza poprzednikowi. A tutaj tak to wygląda. Abrams powiedział A, potem Johnson skreślił A i powiedział B, a teraz Abrams trochę skreśla B i częściowo przywraca A. (to ostatnie stanowi oczywiście moją spekulację, opartą na plotkach i wypowiedziach związanych z IX osób).move W gruncie rzeczy, to nawet zabawne, jak się obserwuje z boku. A z innej beczki: Hamill opowiada, co go najbardziej zaskoczyło w nowej trylogii (głównie FA): https://movieweb.com/the-force-awakens-mark-hamill-regret-pitch-star-wars/
Wszystko jest możliwe, niemożliwe zabiera tylko trochę więcej czasu.
12-04-2019, 10:25 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-04-2019, 10:27 przez Dirk.) (12-04-2019, 10:06)Dirk napisał(a): Nie chodzi mi o sytuację finansową. Wiadomo, że im się to opłaca. Ja też tego nie rozumiem, ale po prostu zakładam, że ich celem był hajs a nie zadowolenie kogokolwiek Jasne, pewnie się w końcu na tym przejadą. Zresztą wszystko mi jedno. Już mnie ten świat nie interesuje. Czekam tylko na katastrofę IX części (moją, prywatną, hajs jaki zarobią mnie nie interesuje) i się rozstajemy. Miło było ale się skończyło.
Zabili Pana Jezusa i wyłączyli komentarze...
12-04-2019, 10:27 (12-04-2019, 10:27)Dr Strangelove napisał(a): Zresztą wszystko mi jedno. Już mnie ten świat nie interesuje. Czekam tylko na katastrofę IX części (moją, prywatną, hajs jaki zarobią mnie nie interesuje) i się rozstajemy. Miło było ale się skończyło. Właśnie też bym chciał do tego tak podejść. Ale, kurde, od prawie trzydziestu lat regularnie gościłem w świecie SW i to nie tylko w filmach. I trochę szkoda tak po prostu odpuścić.
Wszystko jest możliwe, niemożliwe zabiera tylko trochę więcej czasu.
12-04-2019, 10:30
Po co czekać na zakończenie tej bieda-trylogii, której już przecież i tak nic nie uratuje? Ja na epizod IX nie czekam. Jak rzucą pierwszą część nowej trylogii (obojętnie czy tej Johnsona czy od twórców "Gry o tron"), to owszem, rzucę okiem, by zobaczyć, czy coś się poprawiło i jest szansa na lepsze filmy.
Życie to nie tylko filmy, więc prowadzę sobie blog o książkach:
https://mowisietrudno.blogspot.com 12-04-2019, 10:43 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-04-2019, 10:44 przez al_jarid.) |
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: |
1 gości |