Ankieta: Jak oceniasz Suicide Squad?
10/10
9/10
8/10
7/10
6/10
5/10
4/10
3/10
2/10
1/10
[Wyniki ankiety]
 
Uwaga: To jest publiczna ankieta, więc każdy może zobaczyć na co zagłosowano.





Suicide Squad (2016)
(04-08-2016, 13:32)Mierzwiak napisał(a): Wiecie co jest najgorsze? Że Ayer zapiera się, że to JEGO film i kryje Warnera. Bzdura, to jest film studia. Nie wierzę, że facet przyjął te wszystkie sugestie, polecenia! zmian z otwartymi ramionami, że z miłą chęcią dodawał do filmu tych naście (sic!) piosenek, że z przyjemnością wycinał całe wątki i wywalał te wszystkie sceny z Jokerem. Do cholery, to on napisał ten scenariusz!
No ale Ayer jest raczej partaczem. Zerknij na "Sabotage" - to jego w pelni autorskie dzieło, a wyglada jak film z DCEU. ;)

Nota bene, uwielbiam, gdy rezyser mowi: "Zrobiłem ten film dla fanów, a nie dla krytyków", co oznacza zwykle "Wiem, ze film ma słabe recki, ale licze, ze jednak zarobi gruby hajs." :)

(04-08-2016, 13:37)Juby napisał(a): Film miał tak dobrą kampanię jakiej nie miał żaden inny od... 8 miesięcy, kiedy premierę miało TFA. "Od wielu lat"? Dobre.
Deadpool mial swietna kampanie. Powiedzialbym, ze moze nawet lepsza od TFA, bo sciagnal ludzi do kin na film o postaci, o ktorej nie mieli pojecia.

Odpowiedz
Do tych co oglądali, mam pytanie.

Czy Joker...

Btw. to smutne, że przed premierą, dywagowano nad tym, czy taki Joker ma sens, czy będzie tak sadystyczny jak się spodziewano, chwalono nawiązania do wszelkiej maści wersji Jokera, a wygląda na to, że skończyło się na gościnnym występie... :(


Odpowiedz
(04-08-2016, 16:52)Crov napisał(a): Zerknij na "Sabotage" - to jego w pelni autorskie dzieło, a wyglada jak film z DCEU. ;)
No nie takie w pełni autorskie, bo za scenariusz odpowiada jeden z naczelnych grafomanów Hollywood, Skip Woods. ;)

Odpowiedz
To osobisty grafoman Bruce'a Willisa, który na jego życzenie poprawia scenariusze już na planie.:) Przynajmniej kiedyś Kevin Smith mówił o takim gościu o imieniu Skip, który to właśnie robił przy DH4.0. A w DH5 za scenariusz odpowiada już niejaki Skip Woods.:)

Odpowiedz
Jednak wciąż poprawianie scenariusza przez Woodsa na planie < montowanie blockbustera za 180 baniek przez firmę zajmującą się sklejaniem trailerów.

Odpowiedz
Racja.

Ja mysle, ze "Skip Woods" to pseudonim Bruce'a Willisa. Nie wierze, ze pozwala komus poza soba poprawiac filmy, w ktorych gra. ;)

Odpowiedz
Zerknąłem na IMDB i jako editor podany jest John Gilroy - od Nightcrawlera, Pacific Rim i paru innych nieźle zlepionych filmów. Na jego miejscu wkurzyłbym się, gdyby przyklejono mnie do creditsów czegoś tak zmontowanego, jeśli to wszystko oczywiście prawda, co recenzje mówią. Może w gotowym filmie w creditsach jest ktoś inny?

EDIT: One source said that the main credited editor for Suicide Squad, John Gilroy (Nightcrawler), had actually left by the end of the editing process, and that the final editor was Michael Tronick (The Green Hornet).

Ale z drugiej strony, Tronick też się z choinki nie urwał i ma sporo niezłych tytułów na koncie.

Odpowiedz
Łukasz Muszyński z filmwebu również ocenił 2/10. :)

Odpowiedz
Crov napisał(a):Nota bene, uwielbiam, gdy rezyser mowi: "Zrobiłem ten film dla fanów, a nie dla krytyków", co oznacza zwykle "Wiem, ze film ma słabe recki, ale licze, ze jednak zarobi gruby hajs." :)
Dla mnie to brak szacunku dla widza bo sugeruje, że fani kupią każde gówno. I nie, nie nazywam SS gównem, tak samo jak bezkrytyczni fani (zwani również fanbojami) stanowią zdecydowaną mniejszość, to jednak uciekanie się do takich tekstów jest po prostu tanie.

Najnowsza porcja wypowiedzi prosto od aktorów i Ayera:

Cara Delevingne: The critics have been absolutely horrific, they’re really, really horrible. You know, I just don’t think they like superhero movies. It doesn’t really matter what the critics say at the end of the day. It’s the fans that we made this movie for.

Margot Robbie: At the end of the day critical acclaim is really nice, but we made it for the fans. If the fans like it then we did our job.

Will Smith: I think people had expectations that may have been different, but I’m excited for the fans to get to vote.

David Ayer: I made the movie for real people who live in the real world. I made the movie for people who actually love movies and go and see movies. The movie’s a lot of fun and the fans are really going to enjoy this.

Drogi Davidzie - przeczytałem wczoraj trochę recenzji. Zapoznałem się również z opiniami FANÓW. Dziwnym trafem wszystkie one, jak i moje zdanie o twoim dziele, pokrywają się. Czary.

(04-08-2016, 17:00)RysuMack napisał(a): Czy Joker...
Nie sceny, tylko scena. Prawie cała jest w trailerze.

Odpowiedz
Czyli jednak zwiastun z Bohemian Rhapsody zrobił więcej złego niż dobrego. Tak bardzo chciałem iść na ten film. Ba, ja wręcz po tej kampanii byłem pewny, że to będzie świetny film i wreszcie DC dobry film. A tu wszystko wygląda na klasyczny motyw, kiedy "studio" chce ratować film. :/

Ale teraz po Ayerze i ekipie bym nie jechał, że broni filmów od krytyków. A co mają robić, twierdzić, że jest do bani, źle itd. Może niektórym takie zachowanie by się spodobało, ale byłoby one raczej bez klasy.
/www.filmmusic.pl - me recki 
#istandbydaenerys






Odpowiedz
Nie najeżdżałbym tak na aktorów, bo co mają powiedzieć? pewnie się starali i inaczej odbierają ten film niż ci którzy nie uczestniczyli przy jego produkcji czyli zwykli widzowie.
Przecież nie będą teraz przyznawać się, że to jest słaby film, przy czym uważam, że i tak krytyka jest przesadzona i niektórym wręcz jak czytam fora, sprawia to dziką frajdę, że znowu się nie udało.
Film obejrzę dopiero za jakiś czas, ale nie uwierzę, że jest gorszy of wielu filmów które nie dostały takiego wiadra gnoju w sieci, a też nie były nawet "średnimi" filmami, mówię tu o TMNT2, Fant4stic, Ghostbusters czy ID2.
W przypadku SS, wychodzi na to, że rewelacyjne zwiastuny zepsuły film, ale to już jest objaw jakieś nieuleczalnej głupoty, żeby dostosowywać film do zwiastunów, a nie odwrotnie :(

Odpowiedz
(04-08-2016, 19:11)RysuMack napisał(a): Nie najeżdżałbym tak na aktorów
Nikt tego nie robi.


(04-08-2016, 19:11)RysuMack napisał(a): uważam, że i tak krytyka jest przesadzona i niektórym wręcz jak czytam fora, sprawia to dziką frajdę, że znowu się nie udało.
Nie jest przesadzona. Nie oglądałeś filmu, więc się nie wypowiadaj.

Odpowiedz
Cytat:Nie najeżdżałbym tak na aktorów, bo co mają powiedzieć
Tatuaże sobie robili nawet! #SKWAD

Odpowiedz
Przeca do takiej gadki umowa ich zobowiązuje.

Odpowiedz
Umowa to jedno, a może część naprawdę wierzyła w ten film. A Ayer mimo, że może mieć żal, to może jednak myśli logicznie i nie chce palić wszystkich mostów.

W sumie mi się przypomniało i podobało jak jakiś czas po premierze Indiany Jonesa i Królestwa Kryształowej Czaski Harrison Ford zjechał Shię LaBeoufa, że ten przyłączył się do jechania po filmie. I powiedział coś w stylu, że nie jest ładnym tonie, tak niedawno po premierze krytykować i obśmiewać film, w którym się niedawno grało i w którym dostało się nie małą gażę.
/www.filmmusic.pl - me recki 
#istandbydaenerys






Odpowiedz
Śpiewka "film dla fanów, nie krytyków" rozczula mnie już od marca, gdy tylko zaczęła płynąć z ust ekipy odpowiedzialnej za "BvS", szybko przejmując pijarowską pałeczkę. Przyznam, że wciąż nie do końca rozumiem, co właściwie ma sugerować. Może ktoś mi wyjaśni?

"Fani" to pozbawione gustu lemingi, które bezrefleksyjnie i z wdziękiem połkną wszystko, byle zawierało galerię ich ukochanych postaci? Krytycy to uprzedzona szajka z kijami sterczącymi z rzyci, która bez wątpienia uwzięła się na DCEU, wdraża w życie agendę polityczną i z całą pewnością nie może jednocześnie należeć do grupy widzów chcących po prostu miło spędzić czas? Idę o zakład, że znakomitej większości recenzentów uwzględnianych na RT (pomijam garść niechwalebnych przypadków) znacznie przyjemniej byłoby obcować ze solidnym filmem i odzwierciedlić to w recenzji zwieńczonej solidną notą, a wielu z nich nie bardzo orientuje się nawet, jaka jest różnica między Marvelem i DC. 

Piszę to oczywiście z przymrużeniem oka/retorycznie. Pomysł na petycję wymierzoną w RT mnie zabił, acz ponoć pomysłodawcą był jednak jakiś chłodny troll z 4chana? W takim razie szanuję. Przyznam, że oczekiwałem godziny, gdy embargo na recenzje zostanie zniesione z niecierpliwością i spodziewałem się, że może nie być najlepiej, ale to, że koniec końców film uplasował się na marginalnie gorszej pozycji od "BvS" w sumie głównie mnie rozbawiło. Chodzę do IMAX-a średnio parę razy do roku i zazwyczaj są to filmy od bardzo dobrych do świetnych, tylko raz naciąłem się z lekka na bardzo przyzwoity, acz jednak rozczarowujący "Pacific Rim", ale było ok. Natomiast teraz mój 'perfect streak' się skończy, ale nie piszę tego nawet z przekąsem; nie żałuję ani trochę, frajda będzie konkretna, w tą czy drugą stronę, a filmu jestem zwyczajnie... coraz bardziej ciekawy.

Przekonam się jeszcze dzisiaj i wystawię notę, a po drodze skończę powtórkę "BvS", w Ultimate Cut. Który na marginesie wydaje się całkiem zjadliwy i lepiej "oddycha". Ale w tym wszystkim pojawia się refleksja, czy dłuższy metraż też będzie remedium na przynajmniej niektóre problemy "SS", bo jeśli faktycznie zfastrygowano dwie różne wizje, to nie bardzo to widzę – dostaniemy po prostu to samo na większą skalę. Oby wersja Ayera była w grze. No nic, nie ma co gadać, namażę coś po seansie.

Odpowiedz
Jeśli ten film naprawde jest taki słaby jak piszą to ciesze się z każdej złej recenzji która go pogrąży i całe to uniwersum powstałe tylko na fali popularności Marvel Cinematic Universe. Taki temat, taki dobry reżyser, taki skład bohaterów, taka obsada... nie wydaję żadnej opinii, musze to najpierw obejrzeć ale po doświadczeniu z "BvS" mam najgorsze przeczucia.
I can see your conciliation. I wanna see your conciliation.

Odpowiedz
W sobotnim filmwebowym MOVIE SIĘ będzie sporo o Suicide Squad. Coś mi się wydaje, że nie pozostawią na filmie suchej nitki, bo będą o nim mówić Kuba Popielecki, który dał SS 2/10, Łukasz Muszyński z taką samą oceną oraz chyba Dorota Kostrzewa, która jest dość surowym recenzentem. 

Odpowiedz
(04-08-2016, 21:02)Galadh napisał(a): Śpiewka "film dla fanów, nie krytyków" rozczula mnie już od marca, gdy tylko zaczęła płynąć z ust ekipy odpowiedzialnej za "BvS", szybko przejmując pijarowską pałeczkę.

Tak będzie wyglądać od teraz DCEU. Każdy kolejny film będzie coraz gorszy, aby poprzedni - głośno skrytykowany - wydał się lepszy w oczach widza. ;) A później każdemu będą robić Dir Cuta na Blu-ray i ogłaszać to jeszcze przed kinową premierą, żeby ją olewali.

Way to go, Warner!

Odpowiedz
(04-08-2016, 21:02)Galadh napisał(a):
Śpiewka "film dla fanów, nie krytyków" rozczula mnie już od marca, gdy tylko zaczęła płynąć z ust ekipy odpowiedzialnej za "BvS", szybko przejmując pijarowską pałeczkę. Przyznam, że wciąż nie do końca rozumiem, co właściwie ma sugerować. Może ktoś mi wyjaśni?

[align=justify]"Fani" to pozbawione gustu lemingi, które bezrefleksyjnie i z wdziękiem połkną wszystko, byle zawierało galerię ich ukochanych postaci?


Nie... Fani to tacy, dla których koleś wychodzący z monitora czy dziwny apokaliptyczny sens nie są bardzo zaskakujące.
welcome to prime time bitch!

Kenner, just in case we get killed, I wanted to tell you, you have the biggest dick I've ever seen on a man.

Odpowiedz

Digg   Delicious   Reddit   Facebook   Twitter   StumbleUpon  






Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Batman v Superman: Dawn of Justice (2016) Huntersky 3,822 562,607 21-07-2023, 21:20
Ostatni post: Rozgdz
  The Suicide Squad (2021) Pelivaron 281 35,169 30-10-2022, 19:54
Ostatni post: Rozgdz



Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości