Hyperion - Dan Simmons
"W obliczu zbliżającej się nieuchronnie międzygalaktycznej wojny na planetę Hyperion przybywa siedmioro pielgrzymów: Kapłan, Żołnierz, Uczony, Poeta, Kapitan, Detektyw i Konus. Mają za zadanie dotrzeć do mitycznych grobowców, by znaleźć w nich budzącą grozę istotę. Zna ona być metodę, która pozwoli zapobiec zagładzie całej ludzkości. Każdy z pielgrzymów może przedstawić jej swoją prośbę, lecz wysłuchany zostanie tylko jeden. Pozostali będą musieli zginąć".
Po przeczytaniu takiego opisu, pomyślałem sobie, że brzmi to super ciekawie. Do tego widzę, że książka zdobyła prestiżowe nagrody. To zabrałem się za czytanie i na ostatniej 500 stronie zakończenie prezentuje się tak:
"W obliczu zbliżającej się nieuchronnie międzygalaktycznej wojny na planetę Hyperion przybywa siedmioro pielgrzymów: Kapłan, Żołnierz, Uczony, Poeta, Kapitan, Detektyw i Konus. Mają za zadanie dotrzeć do mitycznych grobowców, by znaleźć w nich budzącą grozę istotę. Zna ona być metodę, która pozwoli zapobiec zagładzie całej ludzkości. Każdy z pielgrzymów może przedstawić jej swoją prośbę, lecz wysłuchany zostanie tylko jeden. Pozostali będą musieli zginąć".
OK, cała książka to retrospekcje poszczególnych bohaterów, ale tak naprawdę prawie nic się nie wyjaśniło. Wiem, że jest drugi tom Upadek Hyperiona, ale jestem rozdarty. Z jednej strony chciałbym poznać odpowiedź na moje pytanie, czy wreszcie dowiedzieć się więcej o tej tajemniczej postaci. Ale z drugiej strony książka mnie trochę zmęczyła i mnie ten świat aż tak nie porwał, że teraz nie mogę się doczekać, aby czytać dalej. Tym bardziej, że czuję się trochę oszukany, gdyż tak naprawdę skończyłem czytać książkę, a najbardziej interesujący mnie motyw jest ciągle w punkcie wyjścia.
"W obliczu zbliżającej się nieuchronnie międzygalaktycznej wojny na planetę Hyperion przybywa siedmioro pielgrzymów: Kapłan, Żołnierz, Uczony, Poeta, Kapitan, Detektyw i Konus. Mają za zadanie dotrzeć do mitycznych grobowców, by znaleźć w nich budzącą grozę istotę. Zna ona być metodę, która pozwoli zapobiec zagładzie całej ludzkości. Każdy z pielgrzymów może przedstawić jej swoją prośbę, lecz wysłuchany zostanie tylko jeden. Pozostali będą musieli zginąć".
Po przeczytaniu takiego opisu, pomyślałem sobie, że brzmi to super ciekawie. Do tego widzę, że książka zdobyła prestiżowe nagrody. To zabrałem się za czytanie i na ostatniej 500 stronie zakończenie prezentuje się tak:
"W obliczu zbliżającej się nieuchronnie międzygalaktycznej wojny na planetę Hyperion przybywa siedmioro pielgrzymów: Kapłan, Żołnierz, Uczony, Poeta, Kapitan, Detektyw i Konus. Mają za zadanie dotrzeć do mitycznych grobowców, by znaleźć w nich budzącą grozę istotę. Zna ona być metodę, która pozwoli zapobiec zagładzie całej ludzkości. Każdy z pielgrzymów może przedstawić jej swoją prośbę, lecz wysłuchany zostanie tylko jeden. Pozostali będą musieli zginąć".
OK, cała książka to retrospekcje poszczególnych bohaterów, ale tak naprawdę prawie nic się nie wyjaśniło. Wiem, że jest drugi tom Upadek Hyperiona, ale jestem rozdarty. Z jednej strony chciałbym poznać odpowiedź na moje pytanie, czy wreszcie dowiedzieć się więcej o tej tajemniczej postaci. Ale z drugiej strony książka mnie trochę zmęczyła i mnie ten świat aż tak nie porwał, że teraz nie mogę się doczekać, aby czytać dalej. Tym bardziej, że czuję się trochę oszukany, gdyż tak naprawdę skończyłem czytać książkę, a najbardziej interesujący mnie motyw jest ciągle w punkcie wyjścia.
28-02-2021, 18:11 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-02-2021, 18:12 przez Lawrence.)