Książki
Ostatnio buszujac po necie przypomniala mi sie pewna seria z lat szczeniecych, Mity i Legendy od Hachette. Zadne tam cuda na kiju, po prostu uporzadkowana tematycznie zbieranina roznych opowiesci z calego Swiata, mocno zreszta okrojona fabularnie, ograniczajaca sie do glownego rdzenia historii. Co natomiast wyroznialo te serie to jakosc oprawy graficznej:

https://booknode.com/serie/mythes-et-legendes


Kilka czesci otrzymalem w prezencie na I Komunie, gdzie od razu wskoczyly na czolowke moich ulubionych pozycji na domowej polce z ksiazkami. Mialem w sumie cztrey tytulu: Rycerze, Smoki, Wilki oraz Stworzenie Swiata. Godzinami sleczalem nad tymi ksiazkami, samemu probujac cos tam gryzmolic, albo piszczac opowiadania mieszajace bohaterow z roznych historii w swoim wlasnym uniwersum. Z tylu ksiazki byla krotka lista innych dostepnych na polskim rynku tytulow, ale niestety nigdy nie udalo mi sie ich zdobyc. Brak kasy i mozliwosci. Tyle historia.

Po latach przypomnialo mi sie o tej serii w zwiazku z dzieciakami kuzyna, gdzie jego trzy bobiki (9/7/5 lat) maja obecnie szajbe na punkcie historii, rycerzy i przygody, i stwierdzilem, ze dam im w prezencie moje swego czasu ulubione ksiazki, plus dokupie reszte serii. Przy okazji dodam, ze owe ksiazki dostalem od rodzicow rzeczonego kuzyna wlasnie.

https://media4.giphy.com/media/2h8BdeXxhGGB2/200.gif

Szybko jednak wyszlo, ze poza czesciami znajdujacymi sie w moim posiadaniu to w Polsce dostepnosc reszty jest raczej zerowa. Zaczalem wiec szukac na Zachodzie i sie okazalo, ze ta krotka lista dostepnych tytulow byla krotka tylko w Polsce, gdzie wszystkich tytylow w serii wydano 26. Zaczalem wiec szukac wydan anglojezycznych, bo dzieciaki i tak mieszkaja i wychowuja sie w UK. Problem natmiast taki, ze seria byla wydawana jako autorskie (fabubla/grafika) pomieszanie z poplataniem i szukanie na niektorych online ksiegarniach/pchlich targach/antykwariatach to niezla miejscami orka na ugorze. Udalo mi sie jednak upolowac tuzin nowych tytulow (na ebay'u miejscami chodza za mala fortune), za naprawde spoko pieniadze (2-3 funciaki za sztuke, stan dobry/bardzo dobry) i zanim oddam je w rece mlodzikow to zamierzam przy kubku rumianku z miodem zatopic sie w po latach zdobytych dzieciecych skarbach.
Holiness is in right action, and courage on behalf of those who cannot defend themselves.

Odpowiedz
Hyperion - Dan Simmons


[Obrazek: 9788374805575.jpg]



"W obliczu zbliżającej się nieuchronnie międzygalaktycznej wojny na planetę Hyperion przybywa siedmioro pielgrzymów: Kapłan, Żołnierz, Uczony, Poeta, Kapitan, Detektyw i Konus. Mają za zadanie dotrzeć do mitycznych grobowców, by znaleźć w nich budzącą grozę istotę. Zna ona być metodę, która pozwoli zapobiec zagładzie całej ludzkości. Każdy z pielgrzymów może przedstawić jej swoją prośbę, lecz wysłuchany zostanie tylko jeden. Pozostali będą musieli zginąć".

Po przeczytaniu takiego opisu, pomyślałem sobie, że brzmi to super ciekawie. Do tego widzę, że książka zdobyła prestiżowe nagrody. To zabrałem się za czytanie i na ostatniej 500 stronie zakończenie prezentuje się tak:

"W obliczu zbliżającej się nieuchronnie międzygalaktycznej wojny na planetę Hyperion przybywa siedmioro pielgrzymów: Kapłan, Żołnierz, Uczony, Poeta, Kapitan, Detektyw i Konus. Mają za zadanie dotrzeć do mitycznych grobowców, by znaleźć w nich budzącą grozę istotę. Zna ona być metodę, która pozwoli zapobiec zagładzie całej ludzkości. Każdy z pielgrzymów może przedstawić jej swoją prośbę, lecz wysłuchany zostanie tylko jeden. Pozostali będą musieli zginąć".

OK, cała książka to retrospekcje poszczególnych bohaterów, ale tak naprawdę prawie nic się nie wyjaśniło. Wiem, że jest drugi tom Upadek Hyperiona, ale jestem rozdarty. Z jednej strony chciałbym poznać odpowiedź na moje pytanie, czy wreszcie dowiedzieć się więcej o tej tajemniczej postaci. Ale z drugiej strony książka mnie trochę zmęczyła i mnie ten świat aż tak nie porwał, że teraz nie mogę się doczekać, aby czytać dalej. Tym bardziej, że czuję się trochę oszukany, gdyż tak naprawdę skończyłem czytać książkę, a najbardziej interesujący mnie motyw jest ciągle  w punkcie wyjścia. 
/www.filmmusic.pl - me recki 
#istandbydaenerys






Odpowiedz
"Upadek Hyperiona" zasadniczo zamyka historię... ale nie do końca, bo Simmons napisał jeszcze później "Endymiona" i "Triumf Endymiona", która wykorzystuje pewne niedopowiedzenia z pierwszych dwóch części do konstrukcji fabuły.

W sumie polecam więc przeczytanie drugiej części, która jest już bardziej tradycyjna jeśli chodzi o narrację. Niestety nie jestem tutaj zbyt obiektywny, bo to mój ulubiony pisarz i przyznam, że nieco zasmucił fakt, że wymęczyłeś "Hyperiona". Ja wsiąkłem od pierwszej strony, ale to było ponad dekadę temu - może pora na powtórkę.

Odpowiedz
A w którym tomie jest ten wątek dziewczyny która wpadła w jakąś pułapkę czasową i młodnieje? Jeśli w drugim to tylko dla niego samego warto przeczytać. Pomysł niby durny, ale przedstawiony tak sugestywnie, że mnie złapał za serce. Zwłaszcza stosunek rodziców do całej sytuacji i ich poświęcenie dla córki były fantastycznie przedstawione.

Odpowiedz
W pierwszym, to opowieść jednego z Pielgrzymów.

Mnie najbardziej poruszyła historia księdza i krzyżokształtów, mistrzowski horror antropologiczny w scenerii s-f.

Odpowiedz
(28-02-2021, 21:57)zdzichon napisał(a): A w którym tomie jest ten wątek dziewczyny która wpadła w jakąś pułapkę czasową i młodnieje? Jeśli w drugim to tylko dla niego samego warto przeczytać. Pomysł niby durny, ale przedstawiony tak sugestywnie, że mnie złapał za serce. Zwłaszcza stosunek rodziców do całej sytuacji i ich poświęcenie dla córki były fantastycznie przedstawione.

To prawda. Wątek jest absolutnie mistrzowski.
Zresztą pierwszy tom był kapitalny. Potem już jak dla mnie niestety gorzej, ale przeczytałem wszystko.
Zabili Pana Jezusa i wyłączyli komentarze...

Odpowiedz
Niektóre pomysły są fajne, jak motyw z tym żywym organizmie przyczepionym do człowieka, czy motyw z dziewczynką, która zamiast się starzeć młodnieje. Tylko jakoś te pojedyncze historie na razie nie łączyły mi się i nie pasowały do tego świata, z którym w ogóle miałem problemy. Gdyż jednak choć mamy super duper przyszłość, pozaziemskie kolonie, to jednak nawiązań do Ziemi jest tak dużo i tak często są wymieniane, że ja sam często odczuwałem, że akacja dzieje się dalej na Ziemii niż na jakiś obcych miejscach, które i tak wszystkie zamieszkane są przez ludzi i w większości przypominają miejsca znane z Ziemi, czy to Izrael, czy Hawaje itd. 

Muszę się naprawdę zastanowić czy czytać "Upadek Hiperiona". 
/www.filmmusic.pl - me recki 
#istandbydaenerys






Odpowiedz
W sumie jeżeli zależy Ci na nietuzinkowym science fiction to mógłbym polecić Alastaira Reynoldsa np. "Przestrzeń objawienia". Hard sci fi w dosyć ponurym tonie.

Odpowiedz
A najlepiej machnij ręką na półśrodki i bierz się za Ślepowidzenie. Tylko pamiętaj, że po tej książce większość kosmicznej hard sf zacznie się wydawać jakaś taka prosta i uboga stylistycznie.
Skoro jesteśmy przy Wattsie, minicykl Sunflowers też jest w pytę, zwłaszcza Poklatkowa Rewolucja.

Odpowiedz
Reynolds dobry. Potwierdzam.
Aż z ciekawości zerknąłem i w tym roku ma być jakaś nowa powieść o Inhibitorach :)

A mi to "Ślepowidzenie" słabo jakoś podeszło. A już koncepcja "bandy czworga" to strasznie kiepska sztuka dla sztuki.
Zabili Pana Jezusa i wyłączyli komentarze...

Odpowiedz
Banda czworga reprezentuje przecież w powieści
Banda czworga jest jak najbardziej celowo spierdolona.
Ślepowidzenie to obok Solaris najlepsza powieść sf jaką czytałem, zresztą oba dzieła są sobie bardzo bliskie i w obydwu technożargon ewoluuje w czystą poezję.

Odpowiedz
Zabili Pana Jezusa i wyłączyli komentarze...

Odpowiedz
No ba. W samej powieści jest sugestia, że

Odpowiedz
Dziękuję bardzo za propozycje, ale ja na razie zszedłem na Ziemię, cyberpunkową Ziemię, czyli zacząłem czytam "Śnieżycę" Neala Stephensona. Na razie początek, przedstawiony świat i styl mi się podobają. A jako, że znam dobrze Gibsona, to muszę jakieś inne cyberpunkowe klimaty poczuć. :) 
/www.filmmusic.pl - me recki 
#istandbydaenerys






Odpowiedz
Śmieszna sprawa. Neuromancera nie byłem w stanie przeczytać po angielsku, poddałem się i przeczytałem po polsku. "Snowcrash" odrzucił mnie dramatycznym tłumaczeniem na polski, przeczytałem po angielsku i jestem zachwycony. Ksiażka jest tak napakowana fajnymi, pojechanymi motywami, że można by nią obdzielić kilka dobrych SFów.

Cytat:"The Deliverator's car has enough potential energy packed into its batteries to fire a pound of bacon into the Asteroid Belt. Unlike a bimbo box or a Burb beater, the Deliverator's car unloads that power through gaping, gleaming, polished sphincters. When the Deliverator puts the hammer down, shit happens. You want to talk contact patches? Your car's tires have tiny contact patches, talk to the asphalt in four places the size of your tongue. The Deiverator's car has big sticky tires with contact patches the size of a fat lady's thighs. The Deliverator is in touch with the road, starts like a bad day, stops on a peseta."

Odpowiedz
Ale Snow Crash ma nowy przekład - ktoś wie czy lepszy od starego?

Odpowiedz
IMO bardzo dobre tłumaczenie, błyskotliwe kiedy trzeba i bez merytorycznych wpadek.

Odpowiedz
Bo czytałem to lata temu i faktycznie momentami nie wiedziałem o co kaman i modliłem się o koniec tej knigi* (z tym, że miałem świadomość, iż to pewnie w jakimśtam stopniu wina przekładu).

*trochę koloryzowane

Odpowiedz
Odpowiedzialny za nowy przekład Wojtek Szypuła to ogólnie bardzo porządny tłumacz, stojący także za powieściami Simmonsa, "Domem z liści" czy książkami Luciusa Sheperda (jego przekład "Amerykańskiego modlitewnika" jest znakomity).

Chodzą też słuchy, że jeżeli MAG zdecyduje się w końcu sięgnąć po Pynchona, to wlasnie Szypuła bedzie tłumaczył jego ksiazki ("V" na sto procent, nie wiem jak z "Tęczą grawitacji", bo tu moze być użyty stary przeklad), a to też o czyms swiadczy.

Odpowiedz
Ja mam wydanie Śnieżycy od MAG i na razie jestem zadowolony z tłumaczenia. Bardzo fajnie się to czyta.Mam też The Diamond Age poangielsku ,ale jeszcze nie czytałem.

Co do Gibsona to ja mam wydania Książnica tłumaczenia Piotr W Cholewa i dla mnie są w porządku.
/www.filmmusic.pl - me recki 
#istandbydaenerys






Odpowiedz

Digg   Delicious   Reddit   Facebook   Twitter   StumbleUpon  






Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Szukam książki military 81 17,411 30-01-2021, 20:27
Ostatni post: Paszczak
  Star Wars - książki military 90 18,882 25-11-2017, 21:23
Ostatni post: Kuba
  Ekranizacja książki Raul7 5 3,145 05-06-2017, 12:34
Ostatni post: Snuffer
  Baza adaptacji na portalu książki aniakonda 12 6,310 22-11-2014, 17:34
Ostatni post: aniakonda



Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości