(23-02-2015, 07:14)und3r napisał(a): Czy tylko dla mnie jedynego z całego tego forum Keaton w Birdmanie był nieco przeszarżowany i zbyt "edgy"? Już lepszy był Norton.
Bo Norton BYL lepszy od Keatona (byl prawdopodobnie najlepszy w tym roku), wiecej, Keaton jest raczej rzemiecha, niezlym aktorem i tyle, ale tutaj naprawde zagral swoje. Sam byem daleki od zachwytow, ale po latach, to wlasnie o roli Keatona w Birdmanie bedzie sie pamietac - cos jak Phoenix w Gladiatorze olany na rzecz Del Toro (ktos jeszcze pamieta, ze koles byl w Traffic? Ktos w ogole pamieta Traffic? heh), albo Pen zgarniajacy statuetke Rourke'owi.
Holiness is in right action, and courage on behalf of those who cannot defend themselves.
23-02-2015, 07:30 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-02-2015, 07:31 przez Bucho.)