Nie domyślam, a składam dosyć chujowo porozstawiane, ale raczej jasne poszlaki do kupy. Do tego że Lucas tytanem scenopisarstwa nie jest, nie trzeba mnie przekonywać.
Nie możecie się jak każdy normalny człowiek dopierdolić do tego że Jake Lloyd jest w tym filmie chujowy, Jar Jar wkurwia, a midichloriany to zamach na całą idę mocy, tylko doszukujecie się problemów tam gdzie ich nie ma?
Nie możecie się jak każdy normalny człowiek dopierdolić do tego że Jake Lloyd jest w tym filmie chujowy, Jar Jar wkurwia, a midichloriany to zamach na całą idę mocy, tylko doszukujecie się problemów tam gdzie ich nie ma?
28-09-2015, 19:50 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-09-2015, 19:55 przez Grievous.)