To jest mega mega gniot i zastanawiałem się nad 1/10, ale jednak parę rzeczy wartych uwagi jest. I zapomniałem dodać: pojedynek z Dooku jest (mógł być) lepszy niż z Maulem, bo dzięki temu że Obi odpada od razu, jest jakieś napięcie, widać że Dooku w tańcu się nie pierdzieli, do tego fajne oświetlenie, cisza... A potem cały efekt niweczą skaczącym Yodą. Nie mówiąc o tym, że poprzedzająca plastikowa CGI-akcja raczej nie pozwala wczuć się w sytuację bohaterów. Był to jednak drugi moment, kiedy niemal się przebudziłem.
Mega gniot. Najgorsze, że po prostu NUDNY.
Gieferg: w stosunku do reszty filmu to jest arcydzieło kinematografii.
Mega gniot. Najgorsze, że po prostu NUDNY.
Gieferg: w stosunku do reszty filmu to jest arcydzieło kinematografii.
04-10-2015, 06:26 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-10-2015, 06:27 przez military.)