Dziwny wybór
Grace Randolph od dawna podrzucała pomysł by Ursulę zagrała Lady Gaga (widziałem.w paru miejscach że sporo osób, od niej lub niezależnie, też lansowało właśnie ją) i była to świetna propozycja; dawno nie oglądałem Małej Syrenki (będzie ze 20 lat co najmniej) i nie wiem czy się nie mylę, ale Ursulę widziałbym właśnie jako kogoś kto z jednej strony ma w sobie ciepło, a z drugiej w mgnieniu oka potrafi być zimny jak głaz. To pierwsze Gaga pokazała w Narodzinach gwiazdy, to drugie oddała w niejednej sesji zdjęciowej i teledyskach.
McCarthy wydaje mi się zbyt sympatyczna do tej roli.
Grace Randolph od dawna podrzucała pomysł by Ursulę zagrała Lady Gaga (widziałem.w paru miejscach że sporo osób, od niej lub niezależnie, też lansowało właśnie ją) i była to świetna propozycja; dawno nie oglądałem Małej Syrenki (będzie ze 20 lat co najmniej) i nie wiem czy się nie mylę, ale Ursulę widziałbym właśnie jako kogoś kto z jednej strony ma w sobie ciepło, a z drugiej w mgnieniu oka potrafi być zimny jak głaz. To pierwsze Gaga pokazała w Narodzinach gwiazdy, to drugie oddała w niejednej sesji zdjęciowej i teledyskach.
McCarthy wydaje mi się zbyt sympatyczna do tej roli.
29-06-2019, 00:46 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-06-2019, 01:03 przez Mierzwiak.)