taka wypowiedź Saramonowicza (śmieszny facio):
pomijam fakt, że ten pan by się 5 razy zesrał jakby miał zrobić coś pokroju FC, pomijam fakt, że ma niestety rację co do publiczności (choć tylko połowicznie, bo znacznie więcej osób, które zobaczyłoby konkretne kino zwyczajnie nie chodzi na takie gówna, tylko ściąga ripy), ale to ostatnie mnie rozwaliło - co ma FC do podcinania żył?? :roll: No i nie wspomnę już o tym, że w końcu w tym kraju podcinanie żył jest w modzie (Plac Zbawiciela i inne syfy) - eh...
Cytat:To nie jest tak, że my z Koneckim nie potrafilibyśmy robić innych filmów niż komedie, co wiele osób nam zarzuca. Uwielbiam "Fight Club" Davida Finchera i z wielką chęcią zrobiłbym coś takiego. Ale publiczność woli komedie, to one gwarantują, że zainwestowane pieniądze się zwrócą - tłumaczy Saramonowicz. I nie ma się czemu dziwić. Publiczność wali do kina, żeby się rozerwać, a nie wprowadzić w nastrój do podcinania żył - dodaje Konecki.
pomijam fakt, że ten pan by się 5 razy zesrał jakby miał zrobić coś pokroju FC, pomijam fakt, że ma niestety rację co do publiczności (choć tylko połowicznie, bo znacznie więcej osób, które zobaczyłoby konkretne kino zwyczajnie nie chodzi na takie gówna, tylko ściąga ripy), ale to ostatnie mnie rozwaliło - co ma FC do podcinania żył?? :roll: No i nie wspomnę już o tym, że w końcu w tym kraju podcinanie żył jest w modzie (Plac Zbawiciela i inne syfy) - eh...
Don't play with fire, play with Mefisto...
http://www.imdb.com/user/ur10533416/ratings
http://www.imdb.com/user/ur10533416/ratings
24-01-2009, 17:49