[Gal Anonim]

Rock jest za miły na granie modrerczego robota. Ma za miła gębę. Jezeli by zagral to wlasnie liczylem, ze Dobrego Terminatora. Choc mnie osobiscie pomysl z osadzeniem akcji w dawniejszych czasach ze starym Arniem-człowiekiem spoko, tylko logika zabijania rodziców bohaterów poprzednich częsci mnie mierzi.

A Lin super, imo jest znacznie lepszy niż McG. Choćby dlatego, ze zaczynał na dramatach, a nie na produkowaniu Aniołków Czarliego.

[Juby]

Cytat:"To właśnie do tego okresu miał wysłać Skynet terminatorów, by zlikwidowali rodziców Sary Connor, zanim ta się narodziła."

Chyba autorzy tych bzdur nie oglądali pierwszego Terminatora. Polecam im scenę przesłuchania Kyle'a, która obala ten idiotyczny pomysł na T5.

[raven.second]

Nie wiem gdzie wrzucać i nie wiem czy było, więc daję tutaj.
http://www.filmweb.pl/news/FOTO%3A+The+Rock+online+na+planie+%22Herkulesa%22-96799

Dwie fotki z Herkulesa, na jednej jakaś pała, na drugiej biceps z bliznami. Zbyt mało, by coś konkretnego powiedzieć, no ale to The Rock jako Herkules.

[Gieferg]

(22-06-2013, 21:41)Juby napisał(a):

Cytat:"To właśnie do tego okresu miał wysłać Skynet terminatorów, by zlikwidowali rodziców Sary Connor, zanim ta się narodziła."

Chyba autorzy tych bzdur nie oglądali pierwszego Terminatora. Polecam im scenę przesłuchania Kyle'a, która obala ten idiotyczny pomysł na T5.

Jak niby może go obalić?

[Gieferg]

Cytat:Skynet nie miał żadnych danych o Sarze poza imieniem i nazwiskiem.

Zalezy o którym Skynecie mówimy, bo np ten z TS, który wyczaił że Reese jest ojcem Connora, musiał też wiedzieć, która Sarah Connor była jego matką :P

[Gieferg]

TS jest bzdurą, ale wolałbym zobaczyć jego kontynuację dążącą do pokazania wysłania Reese'a w przeszłośc niż oglądać kolejny film osadzony we współczesności (lub przeszłości) w którym zły Terminator chce ukatrupić kogoś z rodzinki Johna.

[Gieferg]

Ano właśnie. Najlepiej żeby zrobili to tak, by o Salvation można było zapomnieć.

[Juby]

(25-06-2013, 18:00)Gieferg napisał(a): Jak niby może go obalić?

(25-06-2013, 18:04)Phil napisał(a): Skynet nie miał żadnych danych o Sarze poza imieniem i nazwiskiem. Dlatego Terminator w "Terminatorze" likwidował wszystkie Sary Connor według książki telefonicznej, dlatego też musiałby likwidować rodziców wszystkich Sar Connor, co na ekranie wyglądałoby absurdalnie głupio :).

To prawie dobra odpowiedź. Z tym, że Skynet nie miał dalszych danych odnośnie rodziców Sary, więc wysłana maszyna do lat 50-tych nie zabijałaby rodziców wszystkich Sar, tylko żadnej. Ten pomysł jest DEBILNY, a gdyby doszło do jego realizacji, T5 sprawiłoby że T1 byłoby pozbawione sensu (bo już wtedy można było wysłać T-800 nie do 1984 roku, tylko wcześniej, gdzie cyborg miałby łatwiej dokonać likwidacji).

Jak dla mnie seria została przez Hollywood już tak skopana, że lepiej by było gdyby zostawiono ją w spokoju. W 2019 roku James przejmie do niej prawa i już nikt nie będzie w niej mieszał. Ja dalej będę uznawał tylko T1 i T2 za pełnoprawne filmy serii, a trójkę i czwórkę za dodatek, który można obejrzeć (bo też je lubię, ale są słabsze i całkowicie niepotrzebne).

[military]

A ja bym zobaczył Terminatora w stylu Nieśmiertelnego - roboty wysłane do różnych okresów historycznych, ewentualnie jeden "nieśmiertelny" wojownik, czyli T-800 przeprogramowany by bronić rodziny Connorów (Connorów-MacLeodów?:)) przez wieki. Głupie? Może, ale seria już jest na dnie, a taki pomysł można by zajebiście pokazać na ekranie.

[Szaman]

Wcale nie takie głupie, siłą tej serii były podróże w czasie i nieuchronne zagrożenie w przyszłości. Sądzę, że nawet Salvation byłby bardziej znośnym filmem gdyby kontynuował schemat.

[Kadaver]

Wg. Imdb Channing Tatum zagra He-Mana w nowej wersji "Władców Wszechświata".

[Gieferg]

newsy na ten temat są z 1 kwietnia...

[Hitch]

Przecież już ostatnia część nie miała niczego wspólnego z serią, a Chan grał zupełnie inną postać :)

[shamar]

(26-06-2013, 09:01)military napisał(a): A ja bym zobaczył Terminatora w stylu Nieśmiertelnego...

A ja bym zobaczył Terminatora, który dzieje się podczas wojny z początkowych migawek 1-3. I nie chodzi o wygląd wojny a o jej czas.
Film nie działby się po 1-4 a przed. Czyli pokazujemy wojnę w której John nie wie o swoim ojcu. Nikt nikogo i niczego jeszcze nie wysyłał.
Taki prequel o pierwotnej linii czasu.

[Albertino]

Oni tak już z tą serią pokombinowali, że czego by nie wymyślili, to nie miałoby sensu. Zamiast T3 mogli zrobić film opowiadający o wojnie maszyn i ewentualnie kontynuować ten wątek. Motyw z maszyną przenoszącą się w czasie i ścigającą ludzi jest już wyeksploatowany do granic możliwości.

[SonnyCrockett]

Pattinson i Pearce na tropie samochodu w filmie autora "Królestwa zwierząt"

Opis fabuły i produkcja made in Australia zachęcające ale ten Pattison...

[nawrocki]

Pattinson może być. U dobrych reżyserów bywa mniej irytujący niż zazwyczaj.

[Azgaroth]

(28-06-2013, 23:18)SonnyCrockett napisał(a): ale ten Pattison...

Był całkiem dobry w Cosmopolis. Ja bym jeszcze tego aktora nie skreślał.

[Lawrence]

Ja też, a nawet mam na tyle empatii, że życzę mu, aby się wybił i udało mu się choć w połowie pozbyć twilightowej łatki. Zresztą po wyborze projektów, widać, że próbuje.

[Mefisto]

mother of god fucking another mother of god