[Krismeister]

Niefilmowo, ale Jake jest królem slickbacka

[Krismeister]

[Krismeister]

[OGPUEE]

Wesley Snipes w Człowieku-Demolce:



Johnny Depp w Dziewiątych wrotach:



Michael Jackson w Moonwalkerze (dokładnie Speed Demon...


...I Smooth Criminal):

[Dirk]

Zawsze mi się podobał zaczes McGregora w starwarsach:

[Krismeister]

Spoiler

[Krismeister]

[OGPUEE]

Two Face w Batman Forever. Postać chujowa, ale gajerek szacun:


Ryszard Pietruski w Prawie i pięści:


Alain Delon w Samuraju i kowbojach:

[Krismeister]

Odkryłem, że "Friends" to kopalnia świetnych outfitów, które są widoczne nawet i dzisiaj na ulicach (i na mnie)

[Derelict Machine]

Dobrze Ci radzę, nie ubieraj się tak, jak na tych zdjęciach :)

[yacajackowski]

Bo umrze?

[simek]

Poza tą fotką w garniakach, to przecież jest stylówa a'la Marek Mostowiak z pierwszych sezonie M jak Miłość :)

[OGPUEE]

Haruhiko Kato w Kairo:

[marsgrey21]

Po pierwsze żyjemy teraz w czasach gdzie buty szatana, męskie torebki, saszetki czy ubrania o 3 rozmiar za duże już nie są wieśniackie tylko stylowe, więc tak naprawdę można się ubierać jak chce, jeszcze 10 lat i gównażeria będzie nosić lisy na głowie i gumofilce.

A jeśli chodzi o Friends, to tak, zgadzam się, styl i klasa.

[simek]

Moda po prostu wraca. Wczoraj widziałem w tramwaju dzieciaków z liceum i chłopaki miały takie niezwykle szerokie, dżinsowe spodnie: jak byłem w gimnazjum to była to obowiązująca moda, nazywało się to wtedy skejtowskie spodnie, a każdy kto chodził w normalnych, czyli bardziej przylegających był uznawany za sztywniaka. To szybko się zmieniło i parę lat później, na studiach takie spodnie to był szczyt obciachu i chodziły w nich tylko jakieś wieśniaki oderwane od pługa, którym nie wypadało przyjść na uczelnie w dresie.

[Krismeister]

Za to spodnie rurki już praktycznie odeszły do lamusa

[marsgrey21]

Czy ja wiem, widzę wokół mnóstwo szczypiorów w spodniach w które ledwo by mi ręka weszła.

[Krismeister]

Nie wiem co wygląda śmieszniej, szczypiorki w rurkach czy właśnie baggy spodniach. No ale sam byłem takim szczypiorkiem w rurkach w gimnazjum i liceum to w sumie nie mam się z czego śmiać.

[Derelict Machine]

Właśnie odkryłem ten temat (PO RAZ DRUGI!!! :D )i keków co niemiara. Już począwszy od Lyncha i jego wygrywu genetycznego (zgoda ofc) i porównywania do obrazów Hokusai :D, do wrzucania włosów Goslinga jako niby jakiś wygrywistycnych :) . Aha - Jeszcze aktywnosć Krisa w tym temacie mocno wali po oczach. Ciekawe... Jebut :)

[Krismeister]

Co jest takie ciekawe