The Amazing Spider-Man 2 (2014)
Ostatni raz widziałem toto w kinie, ale te zmiany z tego co pamiętam następują zdecydowanie za szybko. Na rozdaniu dyplomów Parker ostentacyjnie całuje Gwen, a 5 minut później chce się rozstawać. To już podpada pod zaburzenie osobowości.

Odpowiedz
He sees dead people. Może to dlatego.

Ale mimo wszystko z nimi nie mam problemu - mam problem z Elektro - cała ta postać i jej wątek jest z dupy i do dupy.

Odpowiedz
Za pierwszym razem sama relacja Peter - Gwen wystarczyła, żebym dał 7. Ile bym dał teraz, nie wiem, bo nie mam zbytniej ochoty na powtórkę.
http://huntersky.deviantart.com
''WHATTUP, BIOTCH!" - Harrison Ford

Odpowiedz
Ok, relacja Peter i Gwen jest super, jest chemia między Andrew i Emmą ale nic dziwnego, zwłaszcza że byli wówczas parą również poza ekranem. Dobry był również Dane Dehaan jako Goblin. Kuleje natomiast cała reszta na czele ze słabym Elektro, przewidywalny scenariusz, straszna końcówka z tym dzieciakiem i niepotrzebny cały wątek z rodzicami Petera.
I can see your conciliation. I wanna see your conciliation.

Odpowiedz
Wątek rodziców w tym filmie mnie niemal uśpił (przy tej scenie w wagonie metra). Ciągnęli to przez dwa filmy i nic ciekawego z tego nie wyniknęło.

Odpowiedz
(17-02-2017, 20:08)Gieferg napisał(a): Jedynka to najlepszy film o Spider-Manie jaki do tej pory powstał, a dwójka - najgorszy.

Oba są najgorsze ze wszystkich sześciu kinowych filmów ze Spider-Manem do tej pory.

Odpowiedz
Kolejna powtórka zdecydowanie bardziej udana niż poprzednie, może ma to coś wspólnego z tym, że oglądałem z córką, a nie z żoną, która mi na tym filmie zasypia. To w ogóle ciekawa sprawa jak towarzystwo w którym się ogląda zmienia odbiór filmu.

Po pierwsze - film rewelacyjnie wygląda - kolory, zdjęcia, sama przyjemność na to patrzeć (pomijając Electro), MCU się chowa.
Po drugie - Gwen & Peter są dalej świetni podobnie jak w TASM
Po trzecie - Harry jest spoko, a finałowe starcie z Goblinem to jedna z najbardziej emocjonujących walk w kinie superhero ever (obok starcia Cap & Bucky Vs Iron Man w Civil War).

Niestety film psuje beznadziejny Electro, właściwie wszystko co się z nim wiąże jest słabe (wygląd, zachowanie, motywacja, wszystko). No i zachowanie Nowojorczyków w tym filmie to jakiś nowy poziom absurdu - elektryczny koleś rozwala wszystko wokół, a te kołki stoją i go wyzywają, mech-nosorożec napieprza z działek i rakiet, a te jełopy stoją i patrzą zamiast spierdalać.

Ale ogólnie nie jest źle i szczerze mówiąc wolałbym zobaczyć TASM 3 i Garfielda w MCU zamiast kolejnej wersji Pajączka, ale cóż zrobić.

Oceny po kolejnych seansach:

6/10 ---> 5/10 ---> 4/10 ---> 6-7/10

Odpowiedz
Cytat:Po trzecie - Harry jest spoko, a finałowe starcie z Goblinem to jedna z najbardziej emocjonujących walk w kinie superhero ever
Pamiętam, że muzyka była tam świetna
http://www.filmweb.pl/user/Corn

"Pierdu-pierdu, siala-lala; Braveheart kosmos rozpierdala" - Bucho


Odpowiedz
Oglądam sobie drugą część właśnie w tv i tak sobie uświadomiłem, że niestety nie powstał jeszcze naprawdę świetny film o Spider-Manie :( Za świetny uznaję jego występ w "Kapitanie Ameryce: Wojnie bohaterów" ale był to tylko półgodzinny występ w MCU gdzie nie był pierwszoplanowa postacią. Ale póki co mój ranking dotychczasowych filmów o Spiderze wygląda tak:

1. Spider-Man (2002) i Spider-Man 2 (2004)

Części do których czuję największy sentyment i które zwyczajnie najbardziej mi się podobały. Maguire, Dunst, Franco, Defoe i Molina, wszyscy fajnie zagrali, chętnie wracam do obu części gdy tylko lecą w tv.

2. "Niesamowity Spider-Man" (2012) i "Niesamowity Spider-Man 2". (2014)

Najbardziej lubię tu relację Garfield i Emma bo jest fajna chemia między nimi i dla nich lubię czasem powtórzyć seans ale nie potrafię wybaczyć paru głupotek scenariuszowych i miejscami wymuszonego humoru.

3. "Spider-Man 3" (2007)

Najsłabsza część, która jednak dobrze kończy serię Raimiego. Ale mamy tu najgorszego villaina a w zasadzie dwóch czyli Sandmana i Venoma.

Tak przedstawia się mój ranking. Ciekawe jak na tym tle wypadnie nadchodzący "Homecoming". Mam dobre przeczucia po rewelacyjnym występie pająka w "Civil War" no i Michael Keaton jako czarny charakter!
I can see your conciliation. I wanna see your conciliation.

Odpowiedz
Cytat: chętnie wracam do obu części gdy tylko lecą w tv.

A myślałem, że już tylko Shamar ogląda filmy w ten sposób :P

Odpowiedz
Mój ranking Spider-Manów by wyglądał jakoś tak:
1.Civil War
2. TASM
3. TASM2
4/5 (ex aequo) Spider-Man 1/2
6. Spiderman 3

Kiedyś za dzieciaka lubiłem filmy Raimiego, ale dziś są dla mnie troche nieoglądalne, zbyt infantylne, kreskówkowe. Bo w gruncie rzeczy to nic innego jak aktorska kreskówka dla dzieciaczków. Ale sentyment mam ogromny do tych filmów. TASMy ogólnie były dla mnie spoko, TASM2 wg mnie jest oglądalny, myśle, że na te 6/10 zasługuje. Mega czekam na Homecoming :) Ogólnie to Pajączek zasługuje na jakąś naprawde porządną produkcję :) Ale w sumie Daredevil i Punisher się w końcu doczekali fajnych wersji aktorskich, więc może Spidey w MCU też się okaże spoko :)
"Y es que eso es y, creo, será siempre el cine: una manera maravillosa de soñar" J. Potau

Odpowiedz
Chyba tego nikt nie wrzucał. Uwagi Kevina Feige dotyczące TASM2 (Sony Leaks). Widać że nie wzięli sobie tego do serca :P


Odpowiedz
Krismeister napisał(a):Oba filmy są świetnie napisane.

9/10 dla drugiej.

... niby wiem, że takich rzeczy można się spodziewać. Ale do diaska, to jest forum filmowe... Jakby powinny być JAKIEŚ granice.

TASM2 jest podręcznikowym przykładem gównianego scenariusza, to jest dosłownie potężna dawka porad "jak NIE pisać filmów"... jeden z najgorszych scenariuszy jakie w życiu widziałem. Jest parę dobrych momentów, Emma Stone spoko, scena śmierci nawet w miarę emocjonalna... ale to 1% filmu. Cała reszta, 99% to absolutny gniot. Absolutne 0/10 u mnie.

Odpowiedz
Cytat:0/10 u mnie
...powinny być JAKIEŚ granice.

Akurat w tym wypadku twoja ocena jest bardziej absurdalna :)

Odpowiedz
Czepiasz się cyferki, a mi chodziło o to, że "film jest dobrze napisany" - w odniesieniu do jednego z najgorszych scenariuszów wypełnionego po brzegi wszystkimi możliwymi błędami, no i ocena 9/10 sugeruje cholernie dobre kino.
Gdyby jeszcze w uzasadnieniu było "no wiem, że trochę kicha i chaos, ale ja się prywatnie doskonale bawiłem, daję 9/10" to bym nawet nie miał się czego czepić.

0/10 dałem, bo ten film zmieściłby się w moim top20 najgorszych filmów wszechczasów. To, że na drugim planie jest sympatyczna Emma Stone, a ze dwie sceny są spoko, nie wynagradza niczego.

Odpowiedz
Cytat:no i ocena 9/10 sugeruje cholernie dobre kino

Ocena 9/10 jak dla mnie znaczy tylko tyle, że oceniający się cholernie dobrze na filmie bawił i nie potrzebuję dodatkowych adnotacji wyjaśniających jej znaczenie. Jak dla mnie to masz w ogóle dziwne podejście do oceniania filmów :P

Odpowiedz
Jestem prostym człowiekiem, mam frajdę na filmie, daję okejkę. Za 10 lat może moja ocena będzie skrajnie inna, ale jak na razie, zdanie podtrzymuję. Co do oceniania filmów, chyba Nostalgia Critic miał o tym filmik, że filmy, tak samo oceniane, nie są sobie równe. Np. nie wiem "Deadpool" =/= "Chłopcy z ferajny", "Pulp Fiction" =/= "La la land", "Heat" =/= "The Guest", to tylko przykłady filmów ocenionych u mnie na 10, ale nigdy nie powiedziałbym, który z nich jest lepszy od drugiego, bo to różne gatunki i wszystko tak na prawdę zależy od mojego humoru danego dnia. Akurat wolę takie podejście jak moje od "poważnych" recenzji "krytyków" na youtubie, gdzie filmy rozrywkowe są oceniane z kamienną miną, a kij w dupsku aż mnie ściska.

Mówiąc krótko, nigdy nie będę krytykiem filmowym.
http://www.filmweb.pl/user/tynarus120
Forum światopoglądowe filmowe

Odpowiedz
Mnie same numerki aż tak nie ruszają, ale chwalenie scenariusza filmu z tak złym scenariuszem aż mnie ściska. To tak jakby chwalić jakość humoru w Kac Wawie, albo aktorstwa w The Room. :)

Odpowiedz
Ok, świetnie napisany to TASM 2 nie jest, ale można się przy nim dobrze bawić.

Odpowiedz
Ja osobiście tak masochistycznie lubię tę walkę w rytm dubstepu. Poza tym niewiele z tego filmu pamiętam, poza totalnie absurdalnym wątkiem rozstań i powrotów Petera i Gwen. Gdyby to był film o jakimś związku z człowiekiem w ciężkiej depresji, to bym wiedział, co się dzieje. W Spider-Manie trochę nie ogarniam. Chociaż może źle coś rozumiem.
.

Odpowiedz

Digg   Delicious   Reddit   Facebook   Twitter   StumbleUpon  






Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Spider-Man: Into the Spider-Verse (2018) & Spider-Man: Across the Spider-Verse (2022) Pelivaron 227 34,708 01-05-2024, 02:42
Ostatni post: Mefisto
  Spider-Man Trilogy (2002-2007) Anonymous 213 48,358 17-03-2024, 09:26
Ostatni post: Pitero
  The Amazing Spider-Man (2012) koronex1989 905 173,585 20-06-2023, 20:11
Ostatni post: Paszczak
  Teenage Mutant Ninja Turtles (2014-2016) SonnyCrockett 630 78,543 16-12-2020, 03:21
Ostatni post: shamar
  I, Frankenstein (2014) Grievous 22 7,168 28-01-2014, 03:37
Ostatni post: Mefisto
  Spider-Man 3 (2007) Łukasz Waligórski 131 30,953 31-08-2013, 23:30
Ostatni post: Bogdan



Użytkownicy przeglądający ten wątek:
2 gości