Z moich Narcos i Deadwood - nie mogę przeboleć, że ten drugi serial nie ma sensownego zakończenia (film który wyszedł po latach ssał pałkę) i tyle.
Z pozostałych oglądałem trochę Dragonballa bo mnie znajomi namówili (gówno niesamowite, wstyd że tak wysoko) i trochę Friendsów (na zasadzie - akurat nie mam nic ciekawszego do roboty), którzy są najbardziej przehajpowanym serialem ever, nie wiem co w tym ludzie widzą i nie chcę wiedzieć. Reszty nie widziałem w ogóle.
Z pozostałych oglądałem trochę Dragonballa bo mnie znajomi namówili (gówno niesamowite, wstyd że tak wysoko) i trochę Friendsów (na zasadzie - akurat nie mam nic ciekawszego do roboty), którzy są najbardziej przehajpowanym serialem ever, nie wiem co w tym ludzie widzą i nie chcę wiedzieć. Reszty nie widziałem w ogóle.
21-07-2021, 16:11 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-07-2021, 16:14 przez Gieferg.)