Al do kolesia w sklepie (ma żonę od roku):
Al: Po 16 latach małżeństwa wiem, że kobiety żyją dla prezentów. Weźmy przeciętną kobietę. Nazwiemy ją, powiedzmy... Pegy. Jeśli przyniesiesz jej byle chłam, będziesz żył w piekle.
- Ustaliliśmy z żoną, że nie będziemy kupować sobie drogich prezentów. Oszczędzamy na ważniejsze rzeczy.
Al: Nie ma ważniejszych rzeczy. Rocznica to coś wyjątkowego. To nie są zwykłe święta, kiedy wszyscy świętują. To jest tylko wasze święto. Okazujesz wtedy uczucia, których nie musisz okazywać przez resztę roku, bo jesteś mężczyzną.
Gość jest pod wrażeniem mowy.
- To było wspaniałe!
Al: Bo ja jestem wspaniały.
:) :)
Al: Po 16 latach małżeństwa wiem, że kobiety żyją dla prezentów. Weźmy przeciętną kobietę. Nazwiemy ją, powiedzmy... Pegy. Jeśli przyniesiesz jej byle chłam, będziesz żył w piekle.
- Ustaliliśmy z żoną, że nie będziemy kupować sobie drogich prezentów. Oszczędzamy na ważniejsze rzeczy.
Al: Nie ma ważniejszych rzeczy. Rocznica to coś wyjątkowego. To nie są zwykłe święta, kiedy wszyscy świętują. To jest tylko wasze święto. Okazujesz wtedy uczucia, których nie musisz okazywać przez resztę roku, bo jesteś mężczyzną.
Gość jest pod wrażeniem mowy.
- To było wspaniałe!
Al: Bo ja jestem wspaniały.
:) :)
05-03-2011, 16:12