no niestety widziałem tylko 9 filmów z tej listy wymienionej wcześniej - jednak przyłączę się trochę do Mentala. W Polsce z reguły powstają dziś 3 rodzaje kina
a) pouczające, moralizatorskie dna, które dołują już samym oglądaniem - i takie są niestety najwyżej cenione
b) głupawe komedie, które śmieszą chyba tylko samych twórców - oczywiście są wyjątki, jak wszędzie
c) kino naśladujące amerykańskie dokonania, które są dnem, dna.
Oczywiście, że i u nas zdarzają się perełki a Stuhr czy Machulski czasem wypuszczą coś sensownego, ale to już nie ten sam poziom, co choćby 10 lat temu.
Dlaczego nie możemy w tym kraju robić i oglądać filmów pokroju Breakfast Club, Człowiek z księżyca czy choćby to, co uprawia Eastwood ostatnimy czasy? Przecież jest i kasa i (ponoć) pomysły.
A propos scenariusza, bo ktoś tu coś wcześniej wspomniał - zgadzam się, KONFLIKT jest główną podstawą scenariusza, ale powstały przecież świetne filmy pozornie o niczym, bez konfliktu, więc nie uważam tego za jakąś żelazną zasadę.
a) pouczające, moralizatorskie dna, które dołują już samym oglądaniem - i takie są niestety najwyżej cenione
b) głupawe komedie, które śmieszą chyba tylko samych twórców - oczywiście są wyjątki, jak wszędzie
c) kino naśladujące amerykańskie dokonania, które są dnem, dna.
Oczywiście, że i u nas zdarzają się perełki a Stuhr czy Machulski czasem wypuszczą coś sensownego, ale to już nie ten sam poziom, co choćby 10 lat temu.
Dlaczego nie możemy w tym kraju robić i oglądać filmów pokroju Breakfast Club, Człowiek z księżyca czy choćby to, co uprawia Eastwood ostatnimy czasy? Przecież jest i kasa i (ponoć) pomysły.
A propos scenariusza, bo ktoś tu coś wcześniej wspomniał - zgadzam się, KONFLIKT jest główną podstawą scenariusza, ale powstały przecież świetne filmy pozornie o niczym, bez konfliktu, więc nie uważam tego za jakąś żelazną zasadę.
Don't play with fire, play with Mefisto...
http://www.imdb.com/user/ur10533416/ratings
http://www.imdb.com/user/ur10533416/ratings
10-06-2008, 00:06