soldamn napisał(a):Polacy niestety mają tą przypadłość, że rzadko piszą o budżetach filmów, jednak stawiam, że edi kosztował 1-2 mln zł, czyli de facto polskie minimum do zrobienia filmu (btw zawsze mnie to dziwiło, że jest takie wysokie)
i to jest cholernie smutne - pomijając promocję ten film mógł powstać za darmo, biorąc pod uwagę jakich ma bohaterów i gdzie się rozgrywa. Ostatnio widziałem amerykańską produkcję tego samego kalibru, tyle że bohaterów i lokacji było znacznie, znacznie więcej, do tego doszły koszty wszelkich aut jakie się tam pojawiają, benzyna i takie tam. W filmie zagrało paru w miarę znanych aktorów, reszta to kumple lub przyjaciele reżysera, ale jednak mimo wszystko trochę tego było. Film kosztował parę ptysi $ (nawet nie paręnaście, tylko właśnie parę).
Cytat:Tak więc pan Pasikowski jest albo hipokrytą, albo pieniądze ma tylko na papierze.
raczej na papierze
Cytat:BTW. On mówi o rozliczaniu się z ostatniego filmu. Ale nie wspomniał o tym, że pisał Dialogi w Katyniu ;)
z tego co mi wiadomo, to Katyń i scenariusz to będzie jakieś 150 osób maczających w tym palce - oficjalnie został oczywiście tylko 1 czy 2 ;)
Cytat:1) polska nie ma 49 mln ludnosci, gdzie ty byles na geografii?
3 jest na klawiaturze obok 4 - daj spokój ;) poza tym różnica i tak wychodzi masakryczna. Krzyżaków w kinach zobaczyło ponad 30 milionów swego czasu, a teraz 2 to już wielka feta. Żałość. Ale w sumie nie ma też takich filmów już.
Cytat:2 miliony widzów to 32 miliony zł zysku. to naprawde ładna kasa. przyjmując, że minimum 45% zabierają kina, zostaje około 18 milionów.
no dobra, ale o kim mówimy? bo do tych 18 milionów to jest jeszcze ładna kolejka osób, a i wspomniany podatek z tego będzie niemały (bodajże odliczają też coś z tego na rozwój kinematografii czy jakoś tak). Jeśli jesteś producentem, to i owszem - swoje zawsze zarobisz. Ale pozostali już tak różowo nie mają, oczywiście o ile nie są to antyosobowości pokroju Dody, która pewnie swoje becikowe otrzymała za te 5 minut w Sercu na dłoni.
Cytat:Czyli teoretycznie wydaje mi się, że filmy o budżecie w granicach 5-10 mln zł powinny mieć możliwość przyniesienia zysków już w kinach
teoretyka to nie praktyka ;) nie mówiąc już o tym, że zależy od filmu, nie od budżetu, czy zysk będzie czy nie
Don't play with fire, play with Mefisto...
http://www.imdb.com/user/ur10533416/ratings
http://www.imdb.com/user/ur10533416/ratings
14-11-2008, 02:43