za czasów komuny bilety były zdecydowanie tańsze niż dzisiaj. Ponadto często na filmy szły całe zakłady pracy (co zręsztą zdażało się również po 89 - myślicie że dlaczego Ogniem i Mieczem miało taki kosmiczny wynik?)
Tak więc de facto wydaje mi się, że górna granica liczby ludzi którzy pójdą w Polsce na film (mega popularny) bez wysyłania szkół, żołnierzy, innych pracowników państwowych wynosi ~ 3 mln. czyli ok 50 mln złotych.
Tak więc de facto wydaje mi się, że górna granica liczby ludzi którzy pójdą w Polsce na film (mega popularny) bez wysyłania szkół, żołnierzy, innych pracowników państwowych wynosi ~ 3 mln. czyli ok 50 mln złotych.
16-01-2009, 19:58