01-09-2011, 00:09
|
Star Wars: Episode III - Revenge of the Sith (2005) reż. George Lucas
|
|
Przecież to wygląda jak autoparodia. Plus ten mrugający Ewok z innego filmiku. Ciekawi mnie, co jeszcze zostało spieprzone w tym wydaniu. Po co zmiany tam, gdzie ich nie trzeba? No po co?
Czyli można założyć, że oryginalne Star Wars wyszło Lucasowi przypadkiem. Szkoda patrzeć, jak gość niszczy własne dokonania. Co też siedzi mu w mózgu, co mu podpowiada że "w tej scenie brakuje NOOOOOOOO"? Swoją drogą to musi być zabawne, kiedy James Earl Jones przyjeżdża do studia nagrań po trzydziestu latach tylko po to, żeby dograć jedną linijkę "NOOOO".
Czy do tej edycji poprawiali jeszcze efekty względem wersji z bodajże 2004? 01-09-2011, 08:01 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-09-2011, 08:02 przez military.)
Tak. W "Mrocznym Widmie" będzie komputerowy Yoda miast kukiełkowego. Szkoda gadać.
Ja tylko powiem, że co do tych zmian to jeszcze nie wiadomo na 100% czy są one prawdziwe czy to jakiś fake stworzony przez nadgorliwych fanów. 01-09-2011, 09:31
Akurat zmiana wyglądu Yody z Mrocznego Widma to chyba najlepsza decyzja Lucasa. Reszta to porażka, gość ma zdecydowanie za dużo forsy i wolnego czasu.
01-09-2011, 09:34 (01-09-2011, 08:01)military napisał(a): Swoją drogą to musi być zabawne, kiedy James Earl Jones przyjeżdża do studia nagrań po trzydziestu latach tylko po to, żeby dograć jedną linijkę "NOOOO". Albo po prostu Lucas nagrywał jego reakcję podczas rozmowy telefonicznej, w której powiedział mu o swoim nowym pomyśle na tę scenę ![]() 01-09-2011, 10:00
Najgorsze jest to, że geeki ten syf kupią, bo to w końcu Blu-Ray
A wersja prehistoryczna (bez dodatkowych efektów etc.) tego filmu jest już w zasadzie nie do zdobycia;/
Oświadczenie: The Wire jest najlepszym serialem jaki widziałem. Six Feet Under jest na drugim miejscu.
01-09-2011, 10:21 (31-08-2011, 23:42)Mierzwiak napisał(a): Wspominałem już, że Lucas to debil? To w takim razie kim ty jesteś ? zgoda te "No... NOOOOOOOOOO!!!" mogli sobie darować bo psuje całą tą świetną scenę ale jednak za to co dokonał i osiągnął. Za pomysł i za to że zbił na tym kasę to jednak ''debil'' jest słowem jednak nie na miejscu. Fakt gościu próbuje, czy też dopuszcza do poprawienia czegoś co jest już idealne i po prostu teraz to psuje. Niemniej tylko pogratulować tym co kupili wydanie Blu-Ray (01-09-2011, 09:34)Khet napisał(a): gość ma zdecydowanie za dużo forsy i wolnego czasu. Dlatego niech się zajmie kolejnymi epizodami (01-09-2011, 10:21)Snappik napisał(a): Najgorsze jest to, że geeki ten syf kupią, bo to w końcu Blu-Ray A niech kupują, przejmujesz się tym ? 01-09-2011, 11:25 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-09-2011, 11:32 przez Kinomaniak.) Cytat:Niemniej tylko pogratulować tym co kupili wydanie Blu-Ray Cytat:A niech kupują, przejmujesz się tym?Sprawdzasz posty przed wysłaniem? ![]() Cytat:To w takim razie kim ty jesteś ?Pytanie kim jesteś ty, skoro pragniesz by Lucas kręcił kolejne epizody. 01-09-2011, 11:43
Ja tam jestem fanatycznym fanem "Star Wars", typowym geekiem, ale i nawet ja uważam, że to "Noooo!" wypada fatalnie i psuje ten rewelacyjny finał. Szkoda
To ja wolę moje wydanie DVD.
01-09-2011, 12:20 military napisał(a):Szkoda patrzeć, jak gość niszczy własne dokonaniaStar Wars = George Lucas, on to wymyślił, napisał, wyprodukował itd, ale chyba niewiele osób pamięta, że Imperium i Powrotu nie reżyserował, dlatego wprowadzanie poprawek do tych filmów zwłaszcza uważam za delikatnie mówiąc niestosowne. Jak dla mnie Lucas może sobie do Nowej nadziei dokleić nawet i syna Jar Jara i co tam jeszcze mu przyjdzie do głowy żeby zadowolić kilkulatków, ale ja jako widz chciałbym mieć wybór co chcę oglądać. I niech nikt mi nie wciska kitu o tym, że to jego "wizja", że doprowadza te filmy do takiej postaci, w jakiej je sobie wymyślił, ale nie pozwoliły mu wtedy ograniczenia techniczne. "Nooooo!!!" Vadera to nie realizacja wizji, ale kaprys starego dziada, który zamiast mózgu ma CGI papkę. Nie dodał tego w 1997 roku. Nie dodał tego w 2004 roku na DVD. Dodał to dopiero w 2011 roku. Brak słów. (01-09-2011, 09:31)Rodia napisał(a): Tak. W "Mrocznym Widmie" będzie komputerowy Yoda miast kukiełkowego. Szkoda gadać.E tam, to akurat jedyna słuszna decyzja. Kukiełka Yody w TPM Menace wygląda jakby była upośledzona i z Yodą ze starej trylogii pod względem wyglądu ma niewiele wspólnego. Przecież on tam ma 700 ileś lat, przez 30 lat tak bardzo by się zmienił? Nie mówiąc już o tym, że kukiełka z Imperium kontratakuje bije ją na głowę. Cytat:Ja tylko powiem, że co do tych zmian to jeszcze nie wiadomo na 100% czy są one prawdziwe czy to jakiś fake stworzony przez nadgorliwych fanów.Wiadomo, oficjalnie potwierdzone przez ludzi z Lucasarts. 01-09-2011, 12:35 Cytat:Star Wars = George Lucas, on to wymyślił, napisał, wyprodukował itd, ale chyba niewiele osób pamięta, że Imperium i Powrotu nie reżyserował, WIE-DZIA-ŁEM że ktoś poruszy ten wątek. To był skrót myślowy, zresztą pisałem głównie w odniesieniu do spazmojęku Obi-Wana, bo o ile NOOOO jest po prostu głupie, to "ujojojojujo" jest po prostu ŻENUJĄCE.
01-09-2011, 12:42
Yep. Potwierdzone:
http://artsbeat.blogs.nytimes.com/2011/08/31/lucasfilm-confirms-change-to-blu-ray-release-of-return-of-the-jedi/ Simon Pegg też toczy pianę: http://twitter.com/#!/simonpegg/status/108864619736612864 "Always loved Vader's wordless self sacrifice. Another shitty, clueless, revision like Greedo and young Anakin's ghost. What a fucking shame." "I wonder if George Lucas will ever replace himself with CGI. He should do. He's a muppet." 01-09-2011, 12:42 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-09-2011, 12:46 przez Craven.) (01-09-2011, 12:42)military napisał(a): WIE-DZIA-ŁEM że ktoś poruszy ten wątek.Ale ja nie poruszam żadnego wątku, to był wstęp do krytyki wprowadzania zmian do cudzych filmów ![]() (01-09-2011, 12:42)Craven napisał(a): Yep. Potwierdzone:Zgadza się, w moim poprzednim poście miało być "Lucasfilm" a nie "LucasArts". 01-09-2011, 12:44 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-09-2011, 12:49 przez Mierzwiak.)
Ciekawe, czy "NOOOO" będą tłumaczyć jako nawiązanie do krzyku Vadera z ROTS :)
Swoją drogą, mam nadzieję że nie ruszyli znowu końcówki ROTJ ze zjawami i nie dodali tam Qui-Gona, młodego Obi-Wana, czy jeszcze kogoś innego. A może przywrócili Shawa? Nie, to chyba zbyt płonne nadzieje. 01-09-2011, 12:46
Akurat zmiana końcówki mi nie przeszkadzała. A nawet wolę tą nową wersję od starszej, gdzie widzimy tylko świętowanie na Endorze. Podoba mi się, że jest pokazane większość planet, plus muzyka jest lepsza z wersji z 1997 roku. Co więcej kocham ten nowy podkład muzyczny Williamsa
01-09-2011, 12:49 |
|
|
| Użytkownicy przeglądający ten wątek: |
| 1 gości |


A wersja prehistoryczna (bez dodatkowych efektów etc.) tego filmu jest już w zasadzie nie do zdobycia;/
To ja wolę moje wydanie DVD.






