18-12-2017, 22:17
Star Wars: The Rise of Skywalker (2019) reż. J.J. Abrams
|
Kurcze, jak ja bym chciał przeczytać ten pierwszy koncept TFA według Arndta.
Fuck the cavalry and the committee that recieves 'em.
Ja bym się tak aż bardzo nie nakręał. Z tego co czytałem, ten jego skrypt był mocno szczątkowy i on też miał problemy z pogodzeniem nowej i starej obsady.
"What writer wants to make compromises with story? Story is the only reason you're in it."
David Simon 18-12-2017, 22:26
Jak dla mnie to taka PRowa gadka-szmatka była. Wydaje mi się, że Arndt - jak na gościa, który spory czas spędził przy pisaniu pierwszych wersji - bardzo mało udzielał się w kwestii finalnego scenariusza. Zresztą jak dobrze pamiętam on, bazując na pomysłach Lucasa, od razu przygotowywał zarys całej trylogii, więc spoczywała nad nim spora odpowiedzialność. Nic dziwnego, że wolno pracował.
Inna sprawa, że według plotek, w miarę gotowa wersja jego scenariusza istniała, ale poleciała, bo określano ją za zbyt dziecinną.
zombie001, member of Forum KMF Film.org.pl since Jul 2013.
18-12-2017, 22:35
Też bym bardzo chętnie przeczytał scenariusz Arndta.
Little Miss Sunshine i Toy Story 3 to zajebiste filmy i od momentu, gdy się okazało, że autor tych tekstów będzie pracować nad TFA to byłem podjarany. Tym bardziej, że pracując podobno ściśle współpracował jeszcze z Lucasem i bazował na jego treatmentach, a jako osoba, która prequele nawet lubi uważam, że o wiele lepiej by było dla nowej trylogii, gdyby z pomysłów George'a skorzystano miast je odrzucać. I to ponoć właśnie różnice zdań były powodem, dla którego tekst Arndta odrzucono: https://www.hollywoodreporter.com/heat-vision/star-wars-rumors-who-is-669997 "The project has changed significantly since Oscar winner Michael Arndt split as writer on Episode VII in the fall, with duties taken up by Abrams and Lawrence Kasdan, who co-wrote Episode V: The Empire Strikes Back and Raiders of the Lost Ark. According to multiple insiders, the reason for the parting of ways was not due to a timeframe issue, as has been reported, but rather due to a difference of opinion of which characters to emphasize. Arndt is said to have focused on the offspring of Luke Skywalker (Mark Hamill), Han Solo (Harrison Ford) and Princess Leia (Carrie Fisher), with the original trilogy's heroes taking on supporting roles. Abrams, however, wanted Episode VII to focus on the classic trio of characters, so audiences could have one more chance to enjoy them before a fitting send-off. The new characters, the offspring, will now be in supporting roles, according to these sources, and take center stage in Episode VIII and IX. Some characters have disappeared from the Arndt script and new ones are being added. Star Wars creator George Lucas, who directed the 1977 original and each of the most recent trilogy, was also involved in the debate, according to insiders. But Lucas, who sold his Lucasfilm to Disney in 2012, acquiesced to Abrams and producer Kathleen Kennedy, who now runs Lucasfilm. " Jak dla mnie sytuacja jest mocno farsowa, bo przecież wszyscy wiemy, jak sprawy się potoczyły - ciężko o TFA powiedzieć, że Luke, Han i Leia pełnią w nim "centralne role", prawda? Więc fabularnie wyszło i tak mocno na rzecz "nowego pokolenia", a, moim zdaniem, zrobiono to gorzej, niż mogło być zrobione, gdyby Arndt i Lucas pozostali przy sterach. EIX w tym momencie mi zwisa i powiewa. A przedstawiciele Lucasfilmu potwierdzili już jakiś czas temu, że nie ma planów cyfrowego odtworzenia Carrie Fisher w nowym filmie: http://www.bbc.com/news/world-us-canada-38621524 20-12-2017, 18:43 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-12-2017, 18:48 przez Rodia.)
Oczywiście wszystko może się zmienić Chyba, że rodzina nie wyraziła zgody.
Osobiście widzę dwie opcje na CGI Leie: 1. Szybka śmierć w jakimś wybuchu, zamachu, Leia od tyłu, nie w pełni pokazana i jej twarz w trakcie pogrzebu. 2. Jakaś scena na końcu filmu gdzie pojawi się w formie ducha obok Luka, Yody i Kenobiego (idę o zakład, że ostatnia trójka zawita w ostatniej scenie). I tu nasuwa się pytanie...czy np. Han Solo mógłby pojawić się jako duch? Skoro wróciliśmy do założenia, że Moc jest w każdym i we wszystkim? I czy to nie byłaby szansa na 7 sekund starej trójcy na ekranie? Np. w rozmowie ze skruszonym Kylo? Leia wtedy może zaledwie stać i uśmiechać się. Trochę marzenie, ale chętnie zobaczyłbym takie zakończenie. 20-12-2017, 18:58 (20-12-2017, 18:43)Rodia napisał(a): A przedstawiciele Lucasfilmu potwierdzili już jakiś czas temu, że nie ma planów cyfrowego odtworzenia Carrie Fisher w nowym filmie: http://www.bbc.com/news/world-us-canada-38621524 No jasne, może tak może siak. Tylko na razie to Johnson miał coś pisać do tego filmu ale już nie pisze. Potem reżyserię dostał Trevorrow i maił pisać scenariusz z Connolly`m. Potem okazało się, że scenariusz ma przepisać Thorne, a Trevorrowa zastąpił Abrams, który z kolei scenariusz ma pisać z Terrio. Więc na komunikaty wydawane przez korporację Disneya patrzę tak jakoś przez palce.
Zabili Pana Jezusa i wyłączyli komentarze...
20-12-2017, 19:03
Nie widziałeś oryginalnego Blade Runnera Kuba? :p
Mnie epizod IX mało jara bo... JJ Abrams. Obawiam się kolejnej sztampy albo kalkowania niemal scena po scenie Starej Trylogii i to w full MCU mode. Nie przepadam za tym rezyserem i niezbyt mam w niego wiarę. 20-12-2017, 21:23 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-12-2017, 21:27 przez Capt. Nascimento.) (20-12-2017, 19:03)Dr Strangelove napisał(a): Tylko na razie to Johnson miał coś pisać do tego filmu ale już nie pisze. Potem reżyserię dostał Trevorrow i maił pisać scenariusz z Connolly`m. Potem okazało się, że scenariusz ma przepisać Thorne, a Trevorrowa zastąpił Abrams, który z kolei scenariusz ma pisać z Terrio. Też prawda. Swoją drogą - te wszystkie przetasowania pokazują, jaki burdel panuje we wszystkim, co dotyczy nowej trylogii. I najgorsze, że przenosi się on potem na scenariusze i ekran. Lucas - mimo, że również poszukiwał reżyserów metodą prób i błędów (ROTJ przecież miał przez chwilę reżyserować Lynch), a współscenarzyści kolejnych części też odpadali i dochodzili nowi - nigdy by sobie na coś takiego nie pozwolił. 20-12-2017, 21:41 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-12-2017, 21:41 przez Rodia.) (20-12-2017, 19:18)Dr Strangelove napisał(a): Z papierowym jednorożcem najlepiej. Swoją drogą to czuję, ze ten film solo o... Solo będzie lepszy niż "LJ"
welcome to prime time bitch!
Kenner, just in case we get killed, I wanted to tell you, you have the biggest dick I've ever seen on a man. 21-12-2017, 00:16
Czyżby w dalszej części tego tekstu miało być "Second Starkiller Base"?
W sumie to Abrams, więc w zasadzie dlaczego nie. Ale gdyby Abrams rzeczywiście zrobił z TLJ sen/marzenie/wizję to dopiero strollowałby Johnsona
Wszystko jest możliwe, niemożliwe zabiera tylko trochę więcej czasu.
21-12-2017, 12:31
Macie info, kto jest prawdziwym głównym złym tego filmu
http://www.denofgeek.com/us/movies/star-wars/269657/toxic-masculinity-is-the-true-villain-of-star-wars-the-last-jedi 21-12-2017, 17:34 |
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: |
1 gości |