Ankieta: Jak oceniasz film?
10
9
8
7
6
5
4
3
2
1
[Wyniki ankiety]
 
Uwaga: To jest publiczna ankieta, więc każdy może zobaczyć na co zagłosowano.





Dune (2021) reż. Denis Villeneuve
Jak dla mnie fakt, że historia uniwersum jest rozsiana po książce, a nie podana na tacy to również zaleta. To wszystko tam jest i świetnie się bawiłem składając to do kupy.

Odpowiedz
(19-05-2021, 15:38)simek napisał(a):
(19-05-2021, 15:23)zdzichon napisał(a): Swoją droga Jedi też dysponowali podobnym wachlarzem umiejętności, sporo innych rzeczy Lucas też od Herberta "zapożyczył".
Tylko, że właśnie u Lucasa Moc jest totalnie z dupy - założeniem całego uniwersum SW, że Moc istnieje i ona nie ma żadnej przyczyny, źródła, po prostu jest, więc Lucas skupił się na akcji, a Moc to po prostu jedno z narzędzi ku temu, aby akcja była ciekawsza. Za to u Herberta moce Gesserit wynikają wprost z historii tego świata, są skutkiem wydarzeń z przeszłości, nie spadły im z nieba tak jak Moc dla Jedi/Sith.

Ostrożnie, gdyż prowokujesz wielki offtop o "Journey of thw Whills". Oczko 
[Obrazek: 7.jpg]
/www.filmmusic.pl - me recki 
#istandbydaenerys






Odpowiedz
Corn napisał(a):Dokładnie. Te pomysły brzmią ciekawie gdy je opisujesz ale są wykonane w toporny sposób. Cały ten świat działa w jakiś niezrozumiały sposób. Czemu ktoś pozwoliłby na funkcjonowanie takiego zakonu, który głosem może kontrolować wszystko? Żaden władca by się na to nie zgodził przecież Duży uśmiech

Władcy wykorzystują ich moce dla własnych celów - wykrywanie kłamstw, czytanie w myślach, rozkazywanie słowem, spoglądanie w przyszłość i przeszłość. Ba, Bene Gesserit często zostają żonami władców, vide Lady Jessica i Leto Atryda.

Jako przeciwwagę do nich władcy wykorzystują Mentatów, czyli zakon chemicznie wspomaganych analityków-geniuszy (w czasach prohibicji komputerów oni są odpowiednikiem komputera). Pełnią rolę nadwornych doradców, szefów wywiadu. Mentat kontroluje Bene Gesserit i vice versa.

Bene Gesserit są z kolei dla władcy przeciwwagą do mocy Gildii Kosmicznej, której Nawigatorzy przez spożywanie olbrzymich ilości przyprawy stają się poczwarami niepodobnymi do ludzi, za to potrafiącymi widzieć rzeczy dziejące się setki tysięcy mil dalej i w pewnym stopniu przewidywać przyszłość (dzięki czemu potrafią wyznaczać tor lotu statków między planetami - również zastępując w tej kwestii maszyny).

Pojedynczymi planetami rządzą niższe rody szlacheckie, a wyższe rody szlacheckie posiadają imperialne lenno (większą ilość planet) i tworzą Landsraad (coś jak sejmiki szlacheckie) w którym wybierają Imperatora (na dobrą sprawę króla), który ma najwyższą władzę, ale podlega właśnie tej radzie wyższej szlachty.
Wyższa rada szlachecka kontroluje zasoby broni atomowej, sprzeciw wobec niej jest karany wygnaniem, albo zniszczeniem tą właśnie bronią.
Ród Corrinów który wyłonił się 10.000 lat wcześniej po zwycięstwie nad myślącymi maszynami, pełni funkcję Imperatora.
W czasie gdy zaczyna się książka ród Atrydów, który ma coraz większą popularność wśród Rady Wyższych Rodów, które mają powoli dość Imperatora, dostaje od Imperatora Diunę z rąk ich największych przeciwników - rodu Harkonnen. Gdy Atrydzi przybywają na Diunę, zarządza nią ród Fenring (którego władca jest zarazem mentatem i poprzednim kandydatem na Wybrańca Bene Gesserit), który jest wasalem rodu Corrino. Są przedstawiciele innych rodów Landsraadu, ludzie związani z Harkonnenami, ludzie związani z Fremenami czyli mieszkańcami pustyni o których nie za wiele wiadomo.

Stąd też moje skojarzenie z Grą o Tron. Uśmiech
Król Robert wzywa Eddarda Starka by rządził w jego imieniu w stolicy królestwa (symbolem władzy jest Żelazny Tron), w mieście którym de facto rządzą Lannisterowie, a które chcą zdobyć inne wyższe rody. Pojawiają się plotki o Targaryenach, którzy posiadają władzę nad smokami.
Imperator Corrino wzywa Leto Atrydę by rządził w jego imieniu w "stolicy" wszechświata (symbolem władzy jest Przyprawa), w mieście którym de facto rządzą Harkonnenowie, a które chcą zdobyć inne wyższe rody. Pojawiają się plotki o Fremenach, którzy posiadają władzę nad czerwiami.

Imperator zarządza KHOAM - intergalaktyczną korporacją eksploatacyjną, która jest wyznacznikiem politycznego znaczenia w Imperium.
W radzie zarządu KHOAM zasiadają wyższe rody (udziały zależne od ilości głosów w Landsraadzie), a cichymi wspólnikami są Bene Gesserit i Gildia Kosmiczna.

Gdzieś tam w oddali są inne gildie, jak Bene Tleilax którzy posiadają najbardziej zaawansowaną technologię, potrafiącą klonować i wskrzeszać ludzi, genetycznie ich modyfikować. Ixianie, którzy wbrew świętej wojnie tworzą maszyny na granicy A.I.

Odpowiedz
Super, to brzmi zajebiście, ale tego nie ma w Diunie. W pierwszej książce są najwyżej lekko zasugerowane informacje, jak choćby ten bunt maszyn, czy Tleilax (co to jest, musiałem googlować, bo nie pamiętałem nic takiego w Diunie bo myślałem, że moja pamięć zawiodła...). Świat piękny, ukazanie koszmarne. Rzekłbym nawet, że to poziom ten sam, co netfliksowy Cień i Kość, czyli cudowny, fascynujący świat, ale spierdolony przez absurdalnie nudne, głupie, denne, nijakie wątki o wybrańcu który jest superekstranajlepszy i do tego ma problemy sercowe Uśmiech jeśli film będzie choćby na poziomie nowego BR, będę zachwycony, ale póki co wszystko wskazuje, że będzie to raczej coś w stylu właśnie netfliksowych wysrywów, tyle, że robionych przez ludzi z górnej półki.

Odpowiedz
O buncie maszyn jest sporo, co do Tleilaxu nie jestem pewny czy były wzmianki, czy dopiero potem (w kolejnych tomach stają się mega ważni).

Reszta jest w pierwszym tomie, tylko podawana po kawałkach, między słowami, bez jakiejś jednej dużej ekspozycji.

raven.second napisał(a):ale spierdolony przez absurdalnie nudne, głupie, denne, nijakie wątki o wybrańcu który jest superekstranajlepszy i do tego ma problemy sercowe

Wątek miłosny to tam zajął na całą powieść maksymalnie ze dwie strony. Że jest nijaki - tak, jak najbardziej.
Wątek wybrańca akurat jest fajny, bo zaczyna się standardowo do bólu - chłopak szkolony jednocześnie przez Bene Gesserit i przez Mentata, klasyczny "chosen one"... który dość wcześnie podchwytuje możliwość wykorzystania prymitywnych, fanatycznych Fremenów do wywołania międzygalaktycznego jihadu, który pochłonie miliardy istnień.

Odpowiedz
Skoro mowa o wątku miłosnym, zawsze zastanawiałem się dlaczego Herbert postanowił zamknąć książkę tą obrzydliwą uwagą Jessiki do Chani że spoko, ta druga kobieta która nic jest nie zrobiła i jest pionkiem w machinacjach politycznych Paula spędzi resztę życia samotna i nieszczęśliwa.
Znaczy, trafna obserwacja babskiej mentalności, ale naprawdę? Ostatnie zdanie powieści powinno stanowić dobitny akcent, nie... to coś.

Odpowiedz
Światowa premiera oficjalnie w Wenecji, ale poza konkursem.

[twitter]https://twitter.com/DEADLINE/status/1405451889861402626?s=19[/twitter]

Odpowiedz
Ja się tak zastanawiam, macie jakieś info na temat tego co tak fizycznie dzieje się z filmem przez ostatnie miesiące? Czy on już leży w skarbcu gotowy i czeka na premierę, czy może Villeneuve sobie go jeszcze dopieszcza na spokojnie? To samo pytanie dotyczy Bonda, czy Black Widow.
Teoretycznie dla twórcy idealna sytuacja, bo od jesieni, gdy film i tak był pewnie w miarę gotowy, to może oglądać każdą klatkę na każdą stronę, bo tyle ma czasu do premiery, ale właśnie nie wiem czy w praktyce tak się robi.

Odpowiedz
Myślę, że z dniem kiedy Villeneuve ogłosił swój nowy projekt (serial na podstawie Nesbo), to prace nad "Diuną" zostały definitywnie zamknięte.

Odpowiedz
No i taka możliwość dopieszczania bez końca to może być przekleństwo. Wiecie final_23435.proj

Odpowiedz
Sensowność takiego długiego grzebania, to inna kwestia, ale mnie zastanawia praktyka - czy tak się w ogóle robi.
Pewnie sporo zależy od skali projektu, bo pewnie wielcy, autorscy reżyserzy, którzy przykładają rękę do montażu, to sobie siedzą i montują dopóki nie będą zadowolenie z efektu, ale przy blockbusterach, gdzie jest określony budżet i terminy, to pewnie nikogo nie interesuje, że reżyser chciałby jeszcze coś dopieścić, bo każda dodatkowa praca wykonana nad filmem jednak kosztuje.

Odpowiedz
(17-06-2021, 11:33)simek napisał(a): Ja się tak zastanawiam, macie jakieś info na temat tego co tak fizycznie dzieje się z filmem przez ostatnie miesiące? Czy on już leży w skarbcu gotowy i czeka na premierę, czy może Villeneuve sobie go jeszcze dopieszcza na spokojnie? To samo pytanie dotyczy Bonda, czy Black Widow.

Bond akurat leży zamknięty i czeka. Szczęśliwie Broccoli to twarda babka i raczej zdania nie zmieni względem dystrybucji czy czegokolwiek innego - bo to jaki film im w międzyczasie wyszedł, to inna sprawa.
Don't play with fire, play with Mefisto...
http://www.imdb.com/user/ur10533416/ratings

Odpowiedz
Data znowu przeniesiona. Tym razem na 22 paździeenika.

Odpowiedz
Może celują w rok akcji filmu Uśmiech
Don't play with fire, play with Mefisto...
http://www.imdb.com/user/ur10533416/ratings

Odpowiedz
Jak to ma być w treści "to samo", co wersja Lyncha to... Nie wiem czym tu się podniecać. A fragmenty zwiastuna sugerują dokładnie to.
welcome to prime time bitch!

Kenner, just in case we get killed, I wanted to tell you, you have the biggest dick I've ever seen on a man.

Odpowiedz
21 i 22 lipca w kinach IMAX nowy zwiastun. W Polsce - Warszawa. Katowice, Poznań, Wrocław, Łódź.
https://imaxexclusive.dunemovie.com/intl/

Odpowiedz
[Obrazek: fb440ded57d627e4med.jpg]

Odpowiedz
Serio? Plakat do trailera? xD

Odpowiedz
Czas trwania ujawniony - 155 min.

Odpowiedz
Co najmniej 155. Przynajmniej wg. źródła, które czytałem.

164 to trwa BR2049

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka
zombie001, member of Forum KMF Film.org.pl since Jul 2013.




Odpowiedz

Digg   Delicious   Reddit   Facebook   Twitter   StumbleUpon  






Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Prisoners (reż. Denis Villeneuve) Mental 210 42,805 24-02-2024, 03:58
Ostatni post: Gieferg
  Arrival (2016) reż. Denis Villeneuve Danus 191 42,659 22-02-2024, 14:36
Ostatni post: Mefisto
  Sicario (2015) reż. Denis Villeneuve Pelivaron 313 67,371 18-01-2024, 11:59
Ostatni post: Melvin27
  Incendies (2010, reż. Denis Villeneuve) Capt. Nascimento 3 2,886 03-05-2018, 23:42
Ostatni post: Capt. Nascimento
  Enemy (reż Denis Villeneuve) Piotr1982 27 13,788 10-12-2014, 22:40
Ostatni post: Salto



Użytkownicy przeglądający ten wątek:
3 gości