Stały bywalec
Liczba postów: 9,124
Liczba wątków: 45
Wczoraj udało mi się załapać na ostatni wieczorny seans. Klaskałbym przez całe 2,5 godziny, ale w scenach wyścigów Daytona i Le Mans zbyt mocno pociły mi się dłonie.
Znakomity film, przy którym w ogóle nie czuć sporego metrażu. Super zdjęcia, muzyka, udźwiękowienie, sceny wyścigów, jak i przygotowań do nich. Mnóstwo adrenaliny, pasji, humoru, po prostu frajdy z oglądania.
Wybitny Bale potwierdza, że jest obecnie najlepszym aktorem na świecie, a Matta Damona uwielbiam niewiele mniej. Nie mogę być szczęśliwszy w końcu widząc ich razem na ekranie, chemia między nimi jest idealna. :)
Widziałem większość filmów Jamesa Mangolda, w każdym z nich coś nie do końca się udało, zawsze w pewnym momencie czułem straconą szansę na coś jeszcze lepszego. Przy Le Mans '66 było inaczej, myślę że Mangold w końcu zrealizował swój najlepszy film. Tak, to dość typowa, amerykańska biografia. Tak, foreshadowing czasem jest zbyt oczywisty. No i osobiście, skończyłbym tę historię 10 minut wcześniej, zaraz po zakończeniu Le Mans. Ale to tylko drobne rysy na szkle. 9/10 i thumb up ode mnie.
18-12-2019, 12:04
Stały bywalec
Liczba postów: 8,672
Liczba wątków: 11
Nie pokazałbyś zakończenia historii Milesa? Zrezygnował z tej potężnej sceny z Shelbym i synem Kena?
Dlaczego?
.
18-12-2019, 12:30
Stały bywalec
Liczba postów: 9,124
Liczba wątków: 45
Bo 90% filmu ma wydźwięk pozytywny, mocno optymistyczny, a ostatnie kilka minut jest... cóż, przygnębiające. Zawarłbym to w napisach. No nie wiem, takie mam wrażenie po wczoraj, może przy powtórcę (która nastąpi na pewno) będzie inaczej.
18-12-2019, 12:43
Stały bywalec
Liczba postów: 8,672
Liczba wątków: 11
Dla mnie to żadna wada. Zresztą wspomniane spotkanie Shelbiego z synem Milesa jest właśnie idealnym podsumowaniem całej tej historii. A samo zakończenie wątku Kena też siedzi moim zdaniem perfekcyjnie. Wrzucenie tego do napisów faktycznie zmieniłoby ton. Dla mnie Mangold idealnie zrobił zostawiając to w filmie. Dopełnienie postaci idealne.
Z czasem coraz lepiej myślę o tym filmie. Jednak na pewno nie nazwałbym go najlepszym Mangolda.
.
18-12-2019, 15:07
Oskarmeister
Liczba postów: 5,706
Liczba wątków: 15
Chyba film roku. Genialny montaż i tempo sprawiają, że 2h30 minut mijają jak z bicza strzelił. Damon jest super, ale Christian Bale to absolut. Od podstawówki uważałem go za mojego najbardziej ulubionego aktora, dzisiaj uważam tak samo, gość jest najlepszy. Podczas wyścigów siedziałem na krawędzi siedzenia, emocje sięgały zenitu, a końcówka... nie znałem tej historii także mocny strzał w serce. Kibicuję ogromnie podczas wszystkich nagród. To był świetny filmowy rok. Nie wybaczę sobie, że spóźniłem się z wizytą w kinie. 10/10.
03-01-2020, 01:22
.
Liczba postów: 22,413
Liczba wątków: 48
Jak dla mnie średniawka, właściwie ciężko mi wymienić choćby jeden element filmu, który nie byłby całkowicie sztampowy - obejrzałem całość, a o historii wiem właściwie tyle co po trailerach. No wyścigi są nieźle nakręcone, ale też bez szału, spodziewałem się o wiele więcej, a skoro miałkiej fabuły nie niesie genialne wykonanie, to film w ogóle nie zapada w pamięci. Zaraz po chciałem dać szóstkę, ale po przespaniu się z tym, doszedłem do wniosku, że było to na tyle bezjajeczne, że dam 5/10.
Spośród czterech nominacji, ja nie dałbym żadnej.
09-02-2020, 08:13
Stały bywalec
Liczba postów: 5,657
Liczba wątków: 9
Dla mnie 8/10. Żadne dzieło sztuki, ale taka klasyczna, hollywoodzka opowieść ze wszystkimi składowymi na wysokim poziomie, gdzie trudno mi się do czegoś przyczepić. Świetnie zagrane, gdzie trzeba było, trzymało za serducho, w innych - w napięciu. Bardzo przyjemne dwie i pół godziny.
09-02-2020, 10:31
Stały bywalec
Liczba postów: 9,124
Liczba wątków: 45
(09-02-2020, 08:13)simek napisał(a): Spośród czterech nominacji, ja nie dałbym żadnej.
Montaż, dźwiękowe, Bale i zdjęcia (zdecydowanie lepsze niż w takim Irlandczyku). Powiedziałbym, że pod względem nominacji LM66 nawet pokrzywdzono.
09-02-2020, 10:55
.
Liczba postów: 22,413
Liczba wątków: 48
Ten montaż i dwie dźwiękowe niech będą, zdjęcia też bo to dosyć słaby rok dla tej kategorii, Bale zagrał w porządku, ale też bez szału - miał w karierze z tuzin lepszych występów.
09-02-2020, 11:03
.
Liczba postów: 22,413
Liczba wątków: 48
CGI Paul Walker
Liczba postów: 18,491
Liczba wątków: 27
Dobry film
Co ciekawe nie nuży choć ma 2h 20min.
7+/10
welcome to prime time bitch!
Kenner, just in case we get killed, I wanted to tell you, you have the biggest dick I've ever seen on a man.
12-02-2020, 04:01
Stały bywalec
Liczba postów: 3,855
Liczba wątków: 26
(09-02-2020, 08:13)simek napisał(a): Jak dla mnie średniawka, właściwie ciężko mi wymienić choćby jeden element filmu, który nie byłby całkowicie sztampowy - obejrzałem całość, a o historii wiem właściwie tyle co po trailerach. No wyścigi są nieźle nakręcone, ale też bez szału, spodziewałem się o wiele więcej, a skoro miałkiej fabuły nie niesie genialne wykonanie, to film w ogóle nie zapada w pamięci. Zaraz po chciałem dać szóstkę, ale po przespaniu się z tym, doszedłem do wniosku, że było to na tyle bezjajeczne, że dam 5/10.
Spośród czterech nominacji, ja nie dałbym żadnej.
Dokładnie tak, plus nie czułem żadnej stawki a każde napięcie było przerywane przez pajaca z Forda który w końcu miał zamknąć ryja po finalnej konfrontacji Damona z Fordem II, a do samego finału wpieprza się we wszystko irytując tylko i wybija z rytmu. Jak na gatunek który uwielbiam męczyłem się nie miłosiernie. Rush od Howarda bez żadnych nominacji zjada to coś na śniadanie :P
11-03-2020, 16:53
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-03-2020, 17:58 przez Predator895.)
Captain Skullet
Liczba postów: 19,488
Liczba wątków: 128
Dobre to całkiem, ale czegoś mi tu jednak zabrakło. Możliwe, że sama historia po prostu nie aż tak fasycnująca, by z niej powstał genialny film. Bale trochę zbyt często kojarzył mi się z jego rolą z Fightera (z tym, że tutaj w wersji light). Rush wyraźnie lepszy.
7/10
26-01-2021, 12:22
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-01-2021, 12:23 przez Gieferg.)
Agent Mossadu
Liczba postów: 24,784
Liczba wątków: 4
Brad Pitt & Tom Cruise Almost Starred in Ford v Ferrari for Director Joseph Kosinski
Fragment wywiadu z Kosinskim, Pitt i Cruise zrobili wspolny table read, ale nie udalo sie zabezpieczyc budzetu.
Holiness is in right action, and courage on behalf of those who cannot defend themselves.
22-06-2023, 13:31
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-06-2023, 13:33 przez Bucho.)
Fuck David Zaslav
Liczba postów: 6,951
Liczba wątków: 72
To byłby wtedy fajniejszy film :) Na szczęście dostaniemy w zamian Formułę 1 z Kosinskim i Pittem za kierownicą :)
22-06-2023, 15:46
Oskarmeister
Liczba postów: 5,706
Liczba wątków: 15
E tam, ten film był idealny
22-06-2023, 17:01
|